Analizy

GPW w napięciu czeka na werdykt ws. ratingu

źródło: Michał Dąbrowski Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 13 stycznia 2017, 16:04

  • 0
  • Powiększ tekst

Parkiet przy Książęcej nerwowo wyczekuje werdyktu agencji Moody’s oraz Fitch w sprawie polskiego ratingu. Główne indeksy warszawskiego parkietu świecą się na czerwono, choć na europejskich rynkach oraz na Wall Street obserwujemy dość wyraźne wzrosty.

WIG20, który skupia największe spółki notowane w Warszawie, kończy piątek ze stratą w okolicy 0,5%, lecz warto pamiętać, że nadal znajduje się on powyżej psychologicznej bariery 2000 pkt. Być może w poniedziałek zobaczymy śmielszy ruch w stronę tego poziomu, jednak aby tak się stało, konieczna byłaby jakaś bardziej zdecydowana reakcja ze strony którejś z agencji ratingowych. Dziś, już po zakończeniu sesji na warszawskim parkiecie Moody’s oraz Fitch powinny opublikować raporty nt. ich oceny wiarygodności polskiego rządu w kwestii obsługi zadłużenia. W obu przypadkach rynek zakłada utrzymanie statusu quo, dlatego też po weekendzie powinniśmy zobaczyć odreagowanie na Warszawskim parkiecie. Niemniej jednak istnieje pewne ryzyko, że Moody’s, który utrzymuje najwyższy rating pośród trzech największych agencji, dokona negatywnej rewizji, szczególnie że pół roku temu zmienił perspektywę dla swojej oceny na „negatywną". W przypadku Fitch moglibyśmy zobaczyć ewentualnie obniżkę samej perspektywy, która obecnie jest oceniana przez tę agencję za „stabilną". Ponadto warto zwrócić uwagę na same komentarze ze strony analityków tych instytucji, co do ostatnich wydarzeń w Polsce. Tutaj można wyróżnić kontrowersje związane ze sposobem uchwalenia ustawy budżetowej na 2017 rok, czy też wcześniejsze zmiany w systemie emerytalnym. W przypadku spółek obecnych w warszawskim indeksie blue chipów zyskują jedynie 4 firmy. Wśród nich znajduje się obuwniczy CCC (+1,46%), miedziowy KGHM (+0,69%) oraz Państwowy Koncern Naftowy Orlen (+0,16%). Po drugiej stronie rynku znajduje się mBank (-3,25%), PGNiG (-2,33%) oraz BZWBK (-2,00%).

Na szerokim rynku widzimy pewne odreagowanie po spadkach wywołanych środową konferencją Donalda Trumpa. Niemiecki DAX wzrósł o ponad 0,7%, francuski CAC40 o około 1%, a londyński FTSE100 o niemal 0,5%. Z kolei w Stanach Zjednoczonych główne indeksy również notują odbicie, choć w mniejszej skali niż ma to miejsce na europejskich rynkach. S&P500 zyskuje około 0,3%, Dow Jones 0,1%, a technologiczny Nasdaq niemal 0,6%. Dziś Bank of America rozpoczął nowy sezon wyników na Wall Street. Jeszcze przed startem sesji na nowojorskiej giełdzie swoje sprawozdania finansowe za IV kwartał zaprezentowały dwa inne wielkie banki - JP Morgan oraz Wells Fargo. W przypadku dwóch pierwszych instytucji mieliśmy do czynienia z pozytywnym zaskoczeniem od strony zysków. Z kolei Wells Fargo zmaga się ze skutkami skandalu związanego z zakładaniem rachunków bez wiedzy swoich klientów. Wyniki amerykańskich spółek, obok kwestii związanych z przejęciem władzy w Białym Domu przez Donalda Trumpa, będą głównym tematem dla giełdowych inwestorów na najbliższe trzy tygodnie.

Powiązane tematy

Komentarze