Analizy

Stary Kontynent promienieje optymizmem

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 22 września 2017, 16:22

    Aktualizacja: 22 września 2017, 16:23

  • Powiększ tekst

Piątek mógł przynieść wyraźną wyprzedaż na większości rynków akcyjnych, gdyż ponownie zawrzało na linii USA-Korea Północna. Większej awersji do ryzyka oparły się europejskie parkiety giełdowe, które odbiły wraz z powiewem optymizmu z coraz szybszej rozwijającej się gospodarki Starego Kontynentu

W trakcie sesji azjatyckiej większość indeksów giełdowych świeciła się na czerwono. Było to odzwierciedleniem wzrostu napięć pomiędzy reżimem z Pjongjangu a administracją Białego Domu. Północnokoreański minister ds. zagranicznych zagroził, iż jego kraj może przeprowadzić na Pacyfiku testu bomby wodorowej w odpowiedzi na ostatnie wystąpienie Donalda Trumpa — przed zgromadzeniem ogólnym ONZ amerykański prezydent nie wykluczył podjęcia interwencji zbrojnej na Półwyspie Koreańskim. Ri Jong-Ho zaznaczył, że ostateczna decyzja w tej kwestii zostanie podjęta w tej kwestii podejmie północnokoreański rząd.

Tutaj warto zaznaczyć, że Korea Północna nie posiada wysp na Oceanie Spokojnym, więc jeśli faktycznie doszłoby do przeprowadzenia takiej próby, byłoby to równoznaczne z jawnym pogwałceniem prawa międzynarodowego.

Niemniej te kwestie odeszły w niepamięć zaraz po starcie sesji w Europie. Dziś poznaliśmy wstępne odczyty PMI za wrzesień z gospodarki Francji, Niemiec oraz strefy euro. W każdym z przypadków mieliśmy do czynienia z wyraźnym przebiciem oczekiwań, zarówno po stronie przemysłu, jak i usług.

Co ciekawe, dane wskazują, że relatywnie drogie euro nie przeszkadza europejskiej gospodarce, której w ostatnim czasie udało się nawet przyspieszyć. W takich warunkach inwestorom giełdowym na razie niestraszny jest możliwy zwrot w ultraekspansywnej polityce Europejskiego Banku Centralnego.

Ponadto w niedzielę odbędą się wybory parlamentarne w Niemczech, które zakończą tegoroczny cykl wyborczy na Starym Kontynencie. Jeśli wierzyć sondażom również i tu powinny wygrać stronnictwa popierające integracją europejską, a kolejna kadencja kanclerz Merkel z pewnością ucieszy rynki.

Dziś liderem wzrostów w Europie jest francuski CAC40, któremu sprzyja także przyjęcie zapowiadanej przez prezydenta Macrona reformy kodeksu pracy, co powinno dodatkowo pobudzić francuską gospodarkę.

Natomiast lekko czerwone otwarcie na Wall Street (spadki głównych indeksów nie przekraczają -0,1%), zepchnęły niemiecki indeks DAX nieznacznie pod kreskę. Warszawski WIG20 tracił dziś ponad 0,20%, kontynuując słabość z ostatnich dni, która wynika z wyższych rentowności obligacji na rynkach bazowych.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.