Analizy

Przed złotym ważny tydzień

Michał Dąbrowski Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 16 października 2017, 09:28

  • 0
  • Powiększ tekst

Złoty pod koniec minionego tygodnia zdołał otrząsnąć się z fali słabości, która na niego spłynęła na przełomie września oraz października. W tym tygodniu czeka nas seria danych z polskiej gospodarki, która pozwoli ocenić, czy nadal postępuje szybka poprawa koniunktury, niemniej dla naszej waluty ważniejsze mogą okazać się doniesienia z zagranicy, a w szczególności z Chin. 

Na zakończenie piątku euro było najtańsze względem złotego od ponad miesiąca, a również kurs dolara względem polskiej waluty znajdował się poniżej bariery 3,60. Duża w tym zasługa rozczarowujących danych z amerykańskiej gospodarki. In minus zaskoczyła wrześniowa sprzedaż detaliczna oraz inflacja CPI, co studzi nieco ostatnie zapędy dolarowych byków na podwyżki stóp Fed w przyszłym roku (ruch w grudniu wciąż jest wysoce prawdopodobny). Słabszy dolar będący w dużej mierze konsekwencją spadku rentowności amerykańskich papierów, to dobry znak dla walut rynków wschodzących, gdyż w tę stronę może napływać globalny kapitał. Ponadto w piątek poznaliśmy inflację bazową z Polski za wrzesień (doszło do przyspieszenia dynamiki z 0,7 proc. do 1,0 proc. r/r), niemniej te dane nie miały większego znaczenia dla rynku i podobnie może być z odczytami zaplanowanymi na ten tydzień - poznamy dane o bilansie handlowym (poniedziałek), raport z rynku pracy (wtorek) oraz sprzedaż detaliczną i produkcję przemysłową (środa). Inwestorzy przywykli do dobrych wyników polskiej gospodarki, ale dopóki nie będzie to miało przełożenia na wzrost prawdopodobieństwa dla podwyżek stóp NBP, nie należy się spodziewać większych reakcji złotego. Ciekawiej zapowiada się przegląd polskiego ratingu przez agencję Standard & Poor’s (prawdopodobnie piątek po zamknięciu się europejskich giełd), aczkolwiek i tu raczej nie powinno dojść do większych zmian.

Rozpoczynający się w we środę Kongres Komunistycznej Partii Chin powinien mieć duże znaczenie dla inwestorów. To wydarzenie odbywa się tylko dwa razy w ciągu dekady, więc wszelkie decyzje, zarówno polityczne, jak i gospodarcze, będą miały długofalowy wpływ na chińskie oraz pozostałe światowe rynki. W przypadku decyzji o ograniczeniu stymulacji gospodarki może dojść do pogorszenia nastrojów na giełdach, a to mogłoby uderzyć w waluty rynków wschodzących. Przed godziną 9:20 za dolara płacimy 3,6026 złotego, za euro 4,2474 złotego, frank kosztuje 3,6919 złotego, zaś funt 4,7941 złotego.

Powiązane tematy

Komentarze