Analizy

Brak wiadomości to dobra wiadomość dla rynków

Patryk Pyka, Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Domu Inwestycyjnego Xelion

  • Opublikowano: 10 lipca 2018, 19:47

    Aktualizacja: 10 lipca 2018, 19:48

  • 0
  • Powiększ tekst

We wtorek byliśmy świadkami kolejnej solidnej sesji w wykonaniu parkietów europejskich, do których również dołączyła GPW. Brak nowych newsów z frontu wojny handlowej jest dla rynków okazją na złapanie oddechu.

Nie ulega jednak wątpliwości, że budowanie dobrych nastrojów na „braku informacji” nie wydaje się być rozsądne, ponieważ nie jest tajemnicą, że jeden tweet może w każdej chwili wszystko zmienić. WIG20 rozpoczął sesję neutralnie, natomiast po godzinie notowań znalazł się już +1 proc. powyżej kreski. Największą dodatnią kontrybucję do indeksu wniosły dziś akcje PKO BP drożejące o ponad +2 proc. oraz BZWBK, które z kolei zyskały aż +3,7 proc.. Szarżę na nowe maksima mogliśmy obserwować na walorach CD Projektu – akcje polskiego producenta gier notowane były przez moment powyżej 188 zł, jednak ostatecznie pod koniec sesji cena powróciła poniżej poziomu 180 zł.

Z opublikowanych dziś danych makro warto zwrócić uwagę na lipcowy odczyt indeksu ZEW odzwierciedlający opinie i nastroje panujące w gospodarce Niemiec. Wskaźnik ten zanotował kolejny spadek, docierając do poziomu -24,7 pkt (konsensus na poziomie -17,9 pkt). Ostatnio tak niskie wskazania indeksu mogliśmy obserwować w 2012 roku, co pokazuje, że w kontekście przyszłego stanu gospodarki naszego zachodniego sąsiada wciąż przewija się wiele ryzyk oraz znaków zapytania. Uwagę w chwili obecnej przykuwają przede wszystkim nastroje w branży motoryzacyjnej, nad którą ciąży groźba podniesienia taryf celnych na samochody sprowadzane przez USA. Warto zauważyć, że niepewną sytuację zarówno na poziomie Niemiec, jak i całej Europy dostrzega również M. Draghi, który podczas czerwcowej konferencji otwarcie przyznał, że osłabienie wzrostu trwa i może się wydłużyć oraz podkreślał, że luzowanie ilościowe jest narzędziem, które EBC będzie miał cały czas pod ręką.

Cena baryłki ropy typu Brent zyskiwała dziś ponad +1 proc. zbliżając się ponownie do poziomu 80 USD/b. Zwyżkę cen europejskiej odmiany „czarnego złota” tłumaczy się między innymi planowanymi strajkami pracowników norweskiego sektora naftowego. Z technicznego punktu widzenia kolejny nieudany atak na poziom 80 USD/b byłby mocnym sygnałem przemawiającym za rozpoczęciem gorszego okresu dla notowań surowca. Niewątpliwie, na chwilę obecną z tyłu głowy pozostaje nieustanne nawoływanie OPEC do zwiększenia podaży przez D. Trumpa. Przypomnijmy, że w jednym z tweetów amerykański prezydent stwierdził, że ,,Arabia Saudyjska jest gotowa na zwiększenie podaży o 2 mln b/d”. Doświadczenie z ostatnich miesięcy uczy nas, by nie bagatelizować tego typu sygnałów, dlatego też przełamanie na stałe bariery 80 USD/b jest na chwilę obecną co najmniej trudnym zadaniem.

WIG20 zakończył ostatecznie wtorkową sesję wzrostem o +1,2 proc.. Zwyżki obserwowaliśmy również w przypadku drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zyskał +1,2 proc. a sWIG80 +0,3 proc.

W momencie zamknięcia sesji w Warszawie, w pozostałej części Starego Kontynentu dominuje wyraźnie kolor zielony – niemiecki DAX zyskuje +0,5 proc. a francuski CAC40 +0,6 proc.

Powiązane tematy

Komentarze