Analizy

Niewykorzystana szansa

Patryk Pyka, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 8 sierpnia 2018, 18:28

  • 0
  • Powiększ tekst

Środowa sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się z „przytupem” – indeks polskich blue chipów na otwarciu zyskiwał ok. +0,8 proc., co w dużej mierze uwarunkowane było optymizmem, który zapanował na akcjach Pekao oraz Aliora.

Zgodnie z wczorajszymi doniesieniami, banki te zrezygnowały z dalszych rozmów dotyczących ewentualnego połączenia. Reakcja rynku na wspomnianą wiadomość była nadzwyczaj wymowna – akcje Pekao zyskały +7 proc. a Aliora +4 proc. Drożały ponadto akcje kontrolującego obie spółki PZU (+2,5%). Oprócz tego, swoje „trzy grosze” na dzisiejszej sesji dorzucił tradycyjnie CD Projekt – od dłuższego czasu na akcjach polskiego producenta gier ma miejsce batalia o utrzymanie poziomu 200 zł. W praktyce sprzyja to zwiększonym dziennym wahaniom, które w istotny sposób kontrybuują w indeksie WIG20.

Z opublikowanych dziś danych makro warto zwrócić uwagę na dynamikę lipcowego eksportu i importu Państwa Środka. Zgodnie z odczytem, eksport w ujęciu dolarowym wzrósł o 12,2 proc. r/r (konsensus: 11,2 proc. r/r), a import powiększył się o 27,3 proc. r/r (konsensus: 17 proc. r/r). Wyraźne „przestrzelenie” w górę prognoz dotyczących importu świadczy najprawdopodobniej o zapobiegawczych decyzjach chińskich firm, które przygotowują się na scenariusz podwyżek ceł nakładanych na importowane towary z USA jako formę odpowiedzi na taryfy wprowadzane za oceanem. Mogłoby się zdawać, że poprzez zwiększenie zapasów niektórych produktów i towarów, firmy już teraz próbują ograniczyć efekty przyszłego wzrostu kosztów z tytułu dodatkowych opłat celnych.

W momencie pisania komentarza cena baryłki ropy typu WTI traci ok -2,7 proc. Przecena „czarnego złota” rozpoczęła się kilka godzin przed publikacją tygodniowych danych o amerykańskich zapasach surowca, które spadły mniej niż oczekiwano (-1,4 mln brk vs -2,8 mln brk). W skali miesiąca cena baryłki ropy WTI obniżyła się już o ok. -9 proc., co zdaje się potwierdzać teorię o tym, że fala optymizmu, która ciągnęła w górę wyceny surowca przez ostatni rok znajduje się na wyczerpaniu.

Poważne przymierzanie się Wall Street do nowych rekordów zdaje się nie wzruszać inwestorów na Starym Kontynencie. W środę nastroje panujące w Eurolandzie pozostawały lekko negatywne – większość indeksów traciła w granicach -0,3 proc. WIG20 nie zdołał ostatecznie wykorzystać szansy i „dowieźć” wyniku kończąc środową sesję z kosmetycznym wzrostem na poziomie +0,1 proc. Pokaźna zwyżka polskiego indeksu blue chipów została wykasowana w okolicach godziny szesnastej, kiedy to ceny akcji banku PKO BP z poziomów neutralnych obsunęły się o ok. -3,2 proc. Najlepszy wynik osiągnął dziś mWIG40, który zyskał +1 proc. W drugiej linii spółek wyraźny prym wiodły akcje Grupy Kęty, która opublikowała przyzwoite wyniki za ostatni kwartał i została za to wynagrodzona przez rynek wzrostem o +9 proc. Niestety poniżej kreski ponownie zamknął się sWIG80, który stracił -0,3 proc.

Powiązane tematy

Komentarze