Analizy

W oczekiwaniu na Powella

Piotr Jaromin, analityk rynków finansowych XTB

  • Opublikowano: 28 listopada 2018, 16:04

  • 6
  • Powiększ tekst

W ostatnich dniach uwaga inwestorów ponownie skupiłą się na poczynaniach Rezerwy Federalnej i oczekiwań poszczególnych członków dotyczących kolejnych podwyżek stóp procentowych. Dzisiaj o godzinie 18:00 swoje przemówienie będzie miał szef Fed Jerome Powell, który już w ostatnim czasie sugerował pewne obawy dotyczące wzrostu gospodarczego w 2019 roku. Czy Powell ponownie złagodzi retorykę?

Silny dolar nie jest z pewnością na rękę Donaldowi Trumpowi, a coraz ciaśniejsza polityka monetarna (zacieśnianie bilansu oraz wyższe stopy procentowe) nie będzie pomagała w utrzymaniu dobrej kondycji gospodarczej w USA. Pierwsze obawy inwestorów widzieliśmy już podczas październikowej wyprzedaży na rynkach akcji, której katalizatorem była właśnie mocno jastrzębia retoryka FED. Od tamtego czasu sytuacja uspokoiła się, a sam prezes Rezerwy Federalnej wskazał delikatnie, że w przyszłym roku gospodarka może wyhamować. Grudniowa podwyżka wydaje się jednak nieunikniona, choć pojawiły się nawet głosy, że Fed zachowałby się racjonalnie, gdyby wstrzymywał się z podwyżkami już w grudniu. Nie wydaje się to realnym scenariuszem, lecz ostatnie naciski Trumpa mogą spowodować kolejną dawkę ostrożności w słowach Powella. Dzisiejsze wystąpienie zapowiada się bardzo ciekawie, jednak szef Fed-u może chcieć podkreślić swoją niezależność i powtórzy znane wszystkim wcześniejsze formułki. Wydaje się, że dzisiejsze przemówienie nie zmieni dużo w postrzeganiu dolara przez rynek, a inwestorzy będa musieli poczekać na grudniowe posiedzenie i projekcje makroekonomiczne na 2019 rok. W międzyczasie mamy jeszcze szczyt G20, który również może wprowadzić dodatkowe ryzyka, jeśli konflikt handlowy na linii Biały Dom - Pekin nie ulegnie uspokojeniu.

Na rynkach akcji obserwujemy umiarkowaną zieleń, a polski parkiet wyróżnia się na tle swoich europejskich odpowiedników, którym ciążą ryzyka handlowe i możliwość wprowadzenia taryf na przemysł samochodowy już w przyszłym tygodniu. Jedynym komponentem w indeksie WIG20, który znajduje się wyraźnie pod kreską jest PGE, które zapowiedziało, że jest zainteresowane przejęciem pozostałych udziałów w spółce celowej odpowiedzialnej za budowę elektrowni atomowej. Nie jest to z pewnością dobra wiadomość dla samej spółki, ponieważ wiąże się to ze zwiększeniem potencjalnych nakładów inwestycyjnych. Trzeba jednak pamiętać, że obecny udział w tym przedsięwzięciu po stronie PGE wynosi 70 proc., więc przejęcie kolejnych 30 proc. może być tylko chwilowo negatywnie odebrane przez rynek. Z drugiej strony dobrze zachowuje się KGHM, który obecnie posiada we wspomnianej spółce celowej 10 proc. udziału, a dodatkowo miedziowy potentat jest wspierany przez solidne wzrosty miedzi.

Po dzisiejszej, długo wyczekiwanej wypowiedzi Jerome Powella o godzinie 18:00, inwestorzy poznają jutro inflację PCE w USA oraz minutki z ostatniego posiedzenia FOMC. Złoty zachowuje się od kilku dni dosyć stabilnie w stosunku do wspólnej waluty, a za 1 euro płacimy cały czas poniżej 4,3 złotych.

Powiązane tematy

Komentarze