Analizy

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Rynek nie ma pomysłu, co dalej

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 1 lutego 2019, 17:19

  • 0
  • Powiększ tekst

Środowe posiedzenie FOMC wyznaczyło zdaniem wielu koniec epoki. Wbrew naszym obawom Komitet ugiął się w 100% przed oczekiwaniami rynkowymi i w twardy sposób zasugerował, że w marcu inwestorom nie grozi kolejna podwyżka stóp.

Wyceny na rynku długu jasno wskazują, że zostało to odczytane jako zakończenie cyklu zacieśniania polityki monetarnej. O ile wystarczyło to do świetnego zamknięcia amerykańskiego parkietu dwa dni temu, już wczoraj stopy zwrotu z indeksów w USA i na świecie były mieszane. Informacje o spadku PKB we Włoszech w 4Q2018 i zaskakująco słabej sprzedaży detalicznej w Niemczech zmroziły rynki europejskie, brak istotniejszych przecieków z amerykańsko-chińskich rozmów wydaje się hamować wzrosty na rynkach azjatyckich i w USA.

Dzisiejsza sesja zapowiadała się bardzo interesująco, a wzrost zmienności mogły wywołać ważne dane makroekonomiczne. Finalne odczyty PMI z Europy nie przyniosły rewelacji, ale o 0,2 pkt. obniżony został odczyt dla przemysłu niemieckiego (do 49,7 pkt.), a wskaźnik dla Włoch spadł z 49,0 pkt. do 47,8 pkt. potwierdzając narastające ryzyko recesji na Półwyspie Apenińskim. Wzrost polskiego PMI w przetwórstwie przemysłowym z 47,6 pkt. w grudniu do 48,2 pkt. w styczniu jest pozytywnym sygnałem, ale oznacza, że w sektorze wciąż słabnie aktywność. Przełamanie sześciomiesięcznej spadkowej passy oraz odbicie komponentu zatrudnienia oznacza jednak, że zwiększają się szanse na to, iż dynamiki produkcji w sektorze mogą znaleźć swój dołek w 1Q2019.

Wprawdzie zatrudnienie w amerykańskim sektorze pozarolniczym wzrosło aż 304 tys., ale dużym zawodem okazały się informacje o płacach (0,1% m/m vs. konsensus 0,3% m/m). Mimo to bilans dzisiejszych informacji z amerykańskiej gospodarki jest pozytywny za sprawą wskaźnika ISM dla amerykańskiego przemysłu, który silnie odbił względem grudnia (56,6 pkt. vs. 54,1 pkt.).

Indeksy amerykańskie oscylują dziś wokół zera, najlepiej prezentuje się DJIA (+0,3%), ale na razie zamknął tylko część dywergencji, która utworzyła się wczoraj. Gorsze od oczekiwań forward guidance sprawia, że presję na rynek wywiera Amazon, tracący obecnie -4,0%. Pozytywny impuls płynie z sektora naftowego po doskonałych publikacjach wynikowych spółek Exxon i Chevron (to właśnie one odpowiadają za relatywną siłę DJIA). Dzisiejsza sesja na GPW wyglądała, jakby ktoś zapomniał poinformować większych inwestorów, że w ogóle się odbędzie. WIG20 zyskał +0,6 %, mWIG40 +0,1%, a sWIG80 +1,0%. Obroty na dużych spółkach przypominały raczej okres świąteczny lub długi weekend, a nie normalną sesję. Jedynym wartym wspomnienia elementem jest rosnąca aktywność na sWIG-u, który zyskał już niemal +6% YTD i w bliskiej przyszłości powinny wygenerować sygnał kupna.

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Komentarze