Analizy

Wall Street najwyżej od października

Michał Stajniak, XTB

  • Opublikowano: 15 marca 2019, 18:33

  • 0
  • Powiększ tekst

Nie da się ukryć, że niepewność na rynkach pozostanie jeszcze przez jakiś czas. Natomiast warto wskazać, że końcówka tego tygodnia z pewnością należy do pozytywnych, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych, gdzie indeks S&P 500 wzrósł do najwyższych poziomów od października zeszłego roku. Podczas gdy obraz gospodarczy w USA wygląda mieszanie, to jednak wydarzenia z przyszłego tygodnia mogą dodać kolejnej siły napędowej dla amerykańskiego rynku.

Wczorajsza sesja przyniosła spadki, co powiązane było z mieszanymi informacjami płynącymi z negocjacji pomiędzy Chinami oraz USA. Odsunięcie spotkania Trumpa oraz Xi na kwiecień oznacza, że nie powinniśmy oczekiwać podpisania porozumienia handlowego w najbliższych dwóch tygodniach. Dzisiaj z kolei płyną już do nas inne informacje dotyczące dalszych postępów w negocjacjach. Brak jest jednak jakichkolwiek konkretów czy szczegółów. Wiadomo jednak, że Chiny w dalszym ciągu nie oferują kluczowych dla Stanów Zjednoczonych ustępstw związanych z ochroną wartości intelektualnych czy czynników powiązanych. Ciężko wskazać, czy wzrost na Wall Street utrzymują się dzięki nastrojom związanym z negocjacjami. Nie można jednak nie wspomnieć o mocnym odbiciu nastrojów konsumentów, które mierzone były przez Uniwersytet Michigan. Indeks nastrojów odbija do poziomu 97,8 punktów z poziomu 93,8 punktów przy oczekiwaniu na poziomie 95,3 punktów. Co więcej, ilość nowo otwartych miejsc pracy wyraźnie wzrosła, co pokazuje, że rynek pracy w USA w dalszym ciągu ma się bardzo dobrze.

Czy powinniśmy się wobec tego czegoś obawiać? Z jednej strony poznaliśmy w tym tygodniu fatalne dane z Chin dotyczące produkcji przemysłowej, wskazujące na rychłe spowolnienie chińskiej gospodarki. Dane dotyczące produkcji nie zachwyciły również w USA. Produkcja odbiła za luty, ale zaledwie na poziomie 0,1% m/m przy oczekiwaniu na poziomie 0,4% m/m. Ten tydzień przyniósł nam również dane inflacyjne, które pokazały minimalny spadek tempa wzrostu inflacji. Akurat te dane są kluczowe dla Rezerwy Federalnej, która w przyszłym tygodniu będzie podejmować decyzję o wysokości stóp procentowych. Szanse na podwyżkę są mizerne, a rynek wycenia nawet możliwość cięcia stóp procentowych w tym roku, choć Fed widzi przynajmniej jeden ruch w górę jeszcze w tym roku. To może się jednak zmienić. W przyszłym tygodniu Fed zaprezentuje nam najnowsze prognozy makroekonomiczne oraz oczekiwania dotyczące stóp procentowych. W przypadku obniżenia ścieżki podwyżek lub nawet wskazania, że stopy nie wzrosną w najbliższych kilkunastu miesiącach można oczekiwać kontynuacji wzrostów na Wall Street. Obecnie indeks S&P 500 przebił już 2820 punktów, co mówi o odrobieniu 80% strat z ostatniego kwartału poprzedniego roku.

WIG20 tymczasem wyróżniał się na tle europejskich oraz amerykańskich indeksów. Indeks zaliczył naprawdę spory wzrost na poziomie 1,16%. Wzrosty mogłyby być jeszcze większe, ale na sam koniec sesji zostały zmniejszone, co może mieć powiązane z tzw. dniem trzech wiedź, kiedy to występuje bardzo silna zmienność, w szczególności w ostatniej godzinie sesji. Jest to związane z wygasaniem kontraktów terminowych oraz opcji na akcje i indeksy giełdowe.

Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB

Powiązane tematy

Komentarze