Analizy

ISM rozstrzygnął losy sesji

Patryk Pyka Xelion

  • Opublikowano: 1 października 2019, 18:39

    Aktualizacja: 1 października 2019, 18:44

  • 0
  • Powiększ tekst

Pierwszej sesji na GPW w nowym kwartale zapewne nie można zaliczyć do udanych. WIG20 zakończył wtorkową sesję ze spadkiem o 1%. Zniżki pojawiły się również na indeksach reprezentujących małe i średnie spółki – sWIG80 stracił 0,2% a mWIG40 0,6%.

Wśród blue chipów, tym razem największy spadek odnotowano na akcjach CCC (-4,2%), natomiast skromną grupę czterech wzrostowych spółek otwierał Tauron ze wzrostem o 2,1%. Polski parkiet nie był jednak we wtorek osamotniony pod względem spadków. Kolor czerwony był również powszechny w pozostałej części Starego Kontynentu – niemiecki DAX stracił ostatecznie 1,3% a francuski CAC40 1,4%. Do widocznego załamania nastrojów doszło o godzinie szesnastej, tuż po publikacji wrześniowego odczytu amerykańskiego indeksu ISM dla przemysłu, który znalazł się znacznie poniżej oczekiwań i wyniósł 47,8 pkt. Konsensus rynkowy celował w powrót wskaźnika powyżej kluczowej bariery 50 pkt., upatrując w sierpniowym rozczarowaniu jedynie zdarzenia jednorazowego.

Stosunkowo duża skala rozczarowania amerykańskim indeksem ISM stała się natychmiast widoczna na rynku obligacji (rentowności amerykańskich 10-latek obniżyły się o 10 pb) oraz na rynku złota (cena „królewskiego kruszcu” powróciła w okolice 1480 USD za uncję). Tymczasem o godzinie siedemnastej S&P500 traci 0,7% a Nasdaq 0,6%.

Spośród opublikowanych dziś krajowych danych makro, warto zwrócić uwagę na wstępny odczyt inflacji CPI, która we wrześniu cofnęła się do poziomu 2,6% r/r z 2,9% r/r w sierpniu. Tym samym, jest to pierwszy miesiąc od stycznia, w którym polska dynamika inflacji CPI uległa spowolnieniu. Wśród czynników tego przejściowego zjawiska należy wymienić spowolnienie tempa wzrostu cen żywności i napojów bezalkoholowych, w tym przede wszystkim ustabilizowanie się cen na rynku wieprzowiny.

Niezmiennie jednak uważamy, że wrzesień jest jedynie przystankiem w dalszym wzroście dynamiki cen, która powinna osiągnąć swój szczyt na początku 2020 r., powyżej górnego przedziału pasma odchyleń celu inflacyjnego (powyżej 3,5% r/r). Jednocześnie uważamy, że prognozowany wzrost inflacji nie doprowadzi do podwyżki stóp procentowych przez RPP. Warto zauważyć, że w obliczu utrzymującego się spowolnienia w strefie euro, wśród krajowych danych przemysłowych również pojawia się coraz więcej niepokojących sygnałów. Opublikowany dziś wrześniowy odczyt przemysłowego indeksu PMI wypadł gorzej od konsensusu i znalazł się na poziomie 47,8 pkt., co w głównej mierze stanowi efekt spadającego tempa nowych zamówień oraz ograniczania produkcji.

Powiązane tematy

Komentarze