Analizy

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

BSR: Monitor rynku ryzyka kredytowego

źródło: Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 19 maja 2014, 10:27

  • 2
  • Powiększ tekst

Zestaw danych makroekonomicznych, który napłynął w zeszłym tygodniu z gospodarki USA zaskoczył in minus.

Sprzedaż detaliczna była poniżej oczekiwań i gorsza niż odczyty z poprzedniego miesiąca, pokazując miesięczny spadek po odliczeniu najbardziej zmiennej kategorii sprzedaży samochodów i paliw (-0,1% m/m). Produkcja przemysłowa w kwietniu zmniejszyła się (-0,6% m/m), przy czym mniej nie tylko wytworzył sektor energetyczny, ale również sektor przetwórczy. Inflacja z kolei wzrosła więcej niż rynek tego oczekiwał (0,3% m/m vs. 0,2% m/m) i jej roczny odczyt znalazł się w okolicach celu inflacyjnego Fed-u. Pozytywne zaskoczenie natomiast napłynęło z rynku nieruchomości, gdzie odnotowano solidny wzrost w rozpoczętych budowach nowych domów, choć segment domów jednorodzinnych wykazuje nadal względną słabość. Taki zestaw danych wskazuje, że tapering będzie kontynuowany zgodnie z planem (powodem jest inflacja), zaś wzrost w II kwartale może lekko negatywnie zaskoczyć (sugerują to sprzedaż i produkcja). W sumie oznacza to, że gospodarka amerykańska nadal potrzebuje wsparcia ze strony akomodacyjnej polityki pieniężnej.

W Europie pojawiły się gorsze niż oczekiwano dane o PKB za I kwartał. Jedynie gospodarka niemiecka wykazała silne momentum wzrostu (0,8% kw/kw), podczas gdy w pozostałych krajach strefy euro odnotowano stagnację (Francja ) lub spadek PKB (Włochy, Hiszpania, Portugalia). Inflacja w krajach peryferii strefy euro pozostaje bardzo niska. Produkcja przemysłowa dla całej strefy euro obniżyła się (0,1% m/m) po wcześniejszym solidnym wzroście. W strefie euro mamy do czynienia ze wzrostem ciągnionym przez gospodarkę niemiecką, ale jak pokazują dane o wymianie handlowej, tam wzrost odbywa się dzięki eksportowi, a w mniejszym stopniu wewnętrznemu popytowi. W dłuższym okresie ten stan jest nie do utrzymana. Ożywienie jest kruche przy jednocześnie silnych tendencjach dezinflacyjnych na południu Europy. W tej sytuacji EBC prawdopodobnie dokona zmian w polityce pieniężnej. Zgodnie z sugestią M. Draghiego będą one polegać w pierwszej kolejności na obniżce stóp procentowych, w tym stopy depozytowej.

Rodzi się pytanie o wpływ decyzji Rady EBC, tj. obniżki głównej stopy procentowej i wprowadzenie ujemnej stopy depozytowej, na rynek obligacji i ryzyka kredytowego. Przede wszystkim ujemna stopa depozytowa przełoży się na wyższy popyt aktywa wyższego ryzyka. Zyskają na tym głównie obligacje krajów peryferii. Podobnie zyskają obligacje korporacyjne w Europie, przede wszystkim w segmencie ryzyka spekulacyjnego, których spread-y kredytowe dalej zostaną zawężone. Uważamy jednak, że po tym solidnym wsparciu i spadku marż nastąpi ich stabilizacja. Jak już wskazywaliśmy, potencjał poza czynnikami polityki pieniężnej do dalszego ich spadku stopniowo wyczerpuje się.

Powiązane tematy

Komentarze