Analizy

Fot.nkzs/freeimages.com
Fot.nkzs/freeimages.com

Prognoza: CHF\PLN

źródło: John J Hardy, Saxo Bank

  • Opublikowano: 21 października 2014, 12:12

  • Powiększ tekst

Polska staje przed coraz większymi wyzwaniami politycznymi, gdyż gospodarka trzonu Europy wyraźnie zwalnia. Również sama gospodarka Polski wykazuje oznaki zmęczenia, a także wyraźne tendencje deflacyjne - wrześniowy główny wskaźnik CPI spadł do rekordowo niskiego poziomu -0,3%, i to jeszcze zanim w październiku nastąpił ogromny spadek cen surowców energetycznych.

Narodowy Bank Polski w końcu zdecydował się poważnie potraktować zagrożenia płynące z osłabienia gospodarki rdzenia Europy i bardzo niskiej dynamiki inflacji, i na ostatnim posiedzeniu agresywnie obciął stopy procentowe. Biorąc pod uwagę prognozy, że ryzyko pogorszenia się sytuacji w gospodarce oraz spadku inflacji nadal będzie się utrzymywać, przypuszczam, że NBP na kolejnych posiedzeniach obniży stopy procentowe o kolejne 100 punktów bazowych do 1,00%. Ponadto nie zdziwiłbym się, gdyby w dalszej przyszłości, być może w połowie przyszłego roku lub mniej więcej w tym czasie, zaczęto mówić o wprowadzeniu jakiejś formy luzowania ilościowego.

Jeśli chodzi o prognozy dla franka szwajcarskiego, jego kurs jest bardzo stabilny w relacji do euro, biorąc pod uwagę sytuację niezwykłej niepewności na rynkach aktywów i najnowsze oznaki nerwowości w państwach obrzeży UE - w zeszłym tygodniu skokowo wzrosła rentowność obligacji w Grecji. Poza tym, dopóki SNB nie zdecyduje się powielić decyzji EBC o wprowadzeniu ujemnego oprocentowania depozytów (w szczególności od dużych depozytów na żądanie), to przy obecnej sytuacji w otoczeniu zewnętrznym niewielkie są szanse na to, że kurs EUR/CHF znacznie wykroczy poza przedział 1,2000-1,2100. Jeśli SNB wprowadzi ujemne stopy procentowe od dużych depozytów na żądanie - a moim zdaniem w końcu do tego dojdzie - może to oznaczać osłabienie kursu w relacji do euro o ok. 1-2%.

Ze względu na powyższe kwestie, a także prognozowane nerwowe zachowanie rynków aktywów w najbliższych miesiącach uważam, że złotemu grozi zasadniczo osłabienie w relacji do franka szwajcarskiego.

Kurs ten jednakże będzie się poruszał w ramach dość kontrolowanych przedziałów wahań, gdyż polska waluta nie reaguje już tak nerwowo na czynniki związane z apetytem na ryzyko, jak to miało miejsce w przeszłości. Do końca roku notowania CHF/PLN mogą dojść do poziomu 3,60, przy czym istnieje pewne ryzyko gwałtownego skoku do 3,75, jeśli sytuacja na rynkach aktywów będzie wyjątkowo niekorzystna. W dalszej perspektywie przewidujemy pewne osłabienie CHF/PLN do poziomu 3,75/3,80 w połowie przyszłego roku (przy założeniu, że Polska nie pójdzie w ślady Czech i nie przeprowadzi stopniowej rewaluacji swojej waluty). I znowu, jeśli sytuacja na rynkach aktywów okaże się wyjątkowo nerwowa - a ryzyko takiego rozwoju sytuacji jest bardzo duże - notowania tej pary mogą chwilami mocno odbiegać od wspomnianego scenariusza.

John J. Hardy, Head of FX Strategy Saxo Bank

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.