Analizy

W centrum uwagi aukcja MF

źródło: Joanna Bachert, Mirosław Budzicki, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 5 maja 2016, 07:44

    Aktualizacja: 5 maja 2016, 07:46

  • 0
  • Powiększ tekst

Dalsza przecena na rynku długu. Złoty i euro relatywnie stabilne w oczekiwaniu na silniejszy impuls. Czy będzie nim piątkowy NFP, po tym jak wczoraj zawiódł raport ADP?

Powrót krajowych graczy na rynek po długim majowym weekendzie nie zmienił istotnie obrazu eurozłotego, który nadal utrzymuje się w szerokim przedziale 4,36-4,42. Obecnie inwestorzy koncentrują się na oczekiwanej rewizji oceny kredytowej Polski przez agencję Moody’s (13 maja). Choć najbardziej prawdopodobny wydaje się scenariusz obniżenia jedynie perspektywy (o czym już od dawana się mówi), to jednak potencjał do osłabienia złotego mógł się jeszcze nie wyczerpać, stąd trudno jest PLN wyraźniej się umocnić.

Mając dodatkowo na uwadze słabe odczyty inflacji CPI (w kwietniu indeks na poziomie minus 1,1% r/r wg. danych wstępnych) podnoszące ryzyko gołębiego wydźwięku piątkowego komunikatu RPP, EURPLN może ruszyć w kierunku 4,45. Nie wydaje się jednak, by przy obecnym środowisku istniało zagrożenie obniżki stóp procentowych na najbliższych posiedzeniach Rady.

Negatywny wpływ na złotego pośrednio wywarła też publikacja kwietniowego indeksu PMI aktywności dla chińskiego przemysłu. Spadek zarówno rządowego wskaźnika (do 50,1 pkt, ale też Caixi) nasila obawy o kondycję tej drugiej pod względem wielkości gospodarki świata wskazując, że marcowe odbicie może być jedynie krótkotrwałą poprawą.

Na rynku bazowym eurodolar po wtorkowym teście oporu na 1,162 powrócił w okolice 1,15. Wsparciem dla waluty amerykańskiej okazały się ostatnie wypowiedzi D. Lockhart'a (Fed), który w dalszym ciągu widzi możliwość podwyżki stóp procentowych na czerwcowym posiedzeniu FOMC. Zdaniem szefa oddziału Fed w Atlancie w tym roku możliwe są dwie podwyżki, choć ryzykiem dla gospodarki amerykańskiej pozostaje decyzja o ewentualnym wyjściu Wielkiej Brytanii z UE. Dość optymistycznie na temat gospodarki amerykańskiej wypowiadał się też J. Williams (Fed), którego zdaniem Rezerwa Federalna może pozwolić sobie na stopniową podwyżkę stóp procentowych gdyby na rynku pracy utrzymała się doba kondycja oraz pojawiły się wyraźne symptomy wzrostu inflacji. Rozczarowujące dane z USA (PMI, czy ISM dla przemysłu) nie pozwalały jednak rozbudzić oczekiwań na powrót Fed do podwyżek stóp procentowych, stąd widzieliśmy tak niewielkie odreagowanie.

W kontekście kolejnych decyzji Fed ważne były środowe dane dot. nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym amerykańskiej gospodarki. Analitycy oczekiwali, że raport ADP ujawni, że kwietniu wykreowano 196 tys. nowych etatów wobec 200 tys. w poprzednim okresie. Tymczasem raport wskazał na 156 tys. rozczarowując inwestorów. To najsłabszy raport ADP od kwietnia 2013 roku. Po publikacji danych zarówno euro jak i złoty lekko zyskały na wartości, ogólny obraz ich rynków pozostał jednak niezmieniony.

Na rynku stopy procentowej doszło w środę do lekkiego wzrostu rentowności obligacji skarbowych. Powodem przeceny papierów mógł być globalny wzrost awersji do ryzyka, jak również oczekiwanie na aukcję obligacji. W czwartek Ministerstwo Finansów zaoferuje inwestorom papiery serii OK1018 i DS0726 za 2,5-4,5 mld PLN. MF powinno uplasować podaż o maksymalnej wartości 4,5 mld PLN przy popycie zbliżonym do 7 mld PLN - spodziewamy się, że resort finansów wyemituje OK1018 za 1,5 mld PLN i DS0726 za 3,0 mld PLN. Rentowność papierów OK1018 powinna zostać ustalona blisko 1,62%, natomiast DS0726 na poziomie 3,11%.

Ministerstwo Finansów nie powinno mieć większych trudności ze sprzedażą obligacji na dzisiejszej aukcji, chociaż czynnikiem ryzyka pozostaje zbliżający się termin weryfikacji ratingu przez agencję Moody’s (13.05). Mogła to być jedna z przyczyn ograniczenia czwartkowej podaży na aukcji do 4,5 mld PLN. Cały czas niepewny jest popyt ze strony inwestorów zagranicznych, a będzie on szczególnie istotny w przypadku papierów DS0726. Chociaż pojawiły się pozytywne sygnały świadczące, że spadek zaangażowania nierezydentów na rynku polskich obligacji wyhamował, to jednak ich udział w przetargu jest niepewny. Z kolei pozytywny wpływ na wynik przetargu powinny mieć: potencjalna możliwość redukcji stóp procentowych w Polsce, luzowanie polityki pieniężnej w strefie euro (nawet, jeśli będzie oddziaływać tylko pośrednio poprzez presję na spadek rentowności obligacji w Europie) i prawdopodobny spadek podaży SPW w czerwcu i III kw. 2016 r. Niewykluczone również, że na rynku pozostały jeszcze wolne środki z tytułu wykupu obligacji PS0416 i wypłaty odsetek (25.04). Cały czas zakładamy, że MF będzie zainteresowane emisją większej ilości papierów DS0726, a inwestorzy ich kupnem (ze względu na wysokie ceny OK1018).

Powiązane tematy

Komentarze