Analizy

Minister Energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich Suhail bin Mohammed al-Mazroui na nieformalnym szczycie OPEC, fot. PAP/EPA/MOHAMED MESSARA
Minister Energii Zjednoczonych Emiratów Arabskich Suhail bin Mohammed al-Mazroui na nieformalnym szczycie OPEC, fot. PAP/EPA/MOHAMED MESSARA

Wiele hałasu o kosmetyczne cięcie limitu wydobycia ropy przez OPEC

źródło: Daniel Kostecki, dyrektor Departamentu Analiz Rynkowych HFT Brokers Dom Maklerski

  • Opublikowano: 29 września 2016, 21:47

    Aktualizacja: 29 września 2016, 21:47

  • 0
  • Powiększ tekst

Podczas nieformalnego spotkania przedstawicieli kartelu OPEC w Algierii podjęto porozumienie, na mocy którego kartel ma przestrzegać górnego limitu wydobycia w postaci 32,5-33 mln baryłek ropy dziennie. Obecnie rynek oczekuje dowodu na to, że porozumienie to będzie przestrzegane, gdyż OPEC już nieraz potrafił wycofywać się lub łamać wcześniej podjęte decyzje. Gdyby jednak tym razem było inaczej, to byłaby to pierwsza redukcja wydobycia od ośmiu lat.

Wczorajsza decyzja była zaskoczeniem dla rynków, co doprowadziło do wzrostu w notowaniach czarnego złota z okolic poziomu 44,20 USD do prawie 47,50 USD dziś do godziny 16:26. Rynek ropy zatem utrzymuje się przy wczorajszych szczytach. Niemniej jednak należy pamiętać, że 32,5 mln baryłek to wciąż i tak duże wydobycie. Przypomnijmy, że w sierpniu kartel produkował 33,69 mln baryłek, a więc porozumienie o cięciu jest kosmetyczne. Obecnie nie pozostaje nic innego, jak czekać na formalne 170 spotkanie przedstawicieli OPEC w Wiedniu w dniu 30 listopada.

Na szerokim rynku zmienność jest relatywnie niska, a największy trend obserwowaliśmy na parze USDJPY, która wyznaczyła dzienne maksimum na poziomie 101,84, gdzie minimum to 100,70. Z kolei na głównej parze walutowej EURUSD dzienna zmienność to około 41 pipsów, a więc notowania zachowywały się relatywnie spokojnie.

Jutro tematem numer jeden dla rynków będzie odczyt PKB Wielkiej Brytanii za drugi kwartał oraz odczyt inflacji konsumenckiej ze strefy euro, gdyż będą to dane wstępne za wrzesień. Z USA z kolei poznamy dane o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz poznamy bazowy wskaźnik inflacji PCE, indeks Chicago PMI oraz indeks Uniwersytetu Michigan.

Powiązane tematy

Komentarze