Analizy

Szef EBC Mario Draghi i wiceprezest Vitor Constancio przed konfes=recją po obradach banku, fot. PAP/ EPA/RANK RUMPENHORST
Szef EBC Mario Draghi i wiceprezest Vitor Constancio przed konfes=recją po obradach banku, fot. PAP/ EPA/RANK RUMPENHORST

EBC bez istotnego wpływu na polskie aktywa

źródło: Joanna Bachert, Mirosław Budzicki, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 21 października 2016, 13:50

    Aktualizacja: 21 października 2016, 13:51

  • 0
  • Powiększ tekst

EBC osłabił euro do dolara. Złoty pozostaje pod presją oczekiwań na podwyżki stóp przez Fed, w czwartek ponownie przełamując opór na 4,33.

Najważniejszym wydarzeniem czwartkowej sesji było decyzyjne posiedzenie EBC. W oczekiwaniu na zakończenie spotkania eurodolar stabilizował się powyżej wsparcia na 1,095 zaś eurozłoty po nieudanym porannym ataku na 4,305 ruszył wyraźnie w górę przełamując opór na 4,32.

Zgodnie z oczekiwaniami EBC nie zmienił stóp procentowych, utrzymując główną z nich na poziomie 0,0%. Bank powtórzył też, że program zakupu aktywów o wartości 80 mld EUR miesięcznie potrwa planowo do końca marca 2017 roku lub w razie potrzeby dłużej, aż inflacja zacznie trwale wracać do celu. Podczas konferencji prasowej prezes M. Draghi podkreślił, że bank zamierza utrzymać bardzo wysoki poziom wsparcia monetarnego i powtórzył, że w razie potrzeby podejmie dodatkowe działania używając wszelkich dostępnych narzędzi w ramach posiadanego mandatu.

Konferencja prezesa M. Draghi’ego znacząco podniosła zmienność na rynku eurodolara, chwilowo umacniając nawet wspólną walutę do 1,104. Wsparcie dla euro dała informacja, że podczas październikowego posiedzenia członkowie EBC nie rozmawiali o zmianie parametrów polityki monetarnej, w tym o oczekiwanym przez rynek przedłużeniu programu. Prezes Draghi zapowiedział jednak, że w grudniu bank poinformuje jak widzi politykę monetarną w kolejnych miesiącach i już dał znać, że nagłe zakończenie QE jest mało prawdopodobne. W rezultacie aprecjacja eurodolara długo się nie utrzymała i jeszcze podczas trwania konferencji dolar zaczął odrabiać straty powracając względem euro na poziomy nawet wyższe niż notował przed decyzją EBC. Wydaje się więc, że to jest wszystko na co stać wspólną walutę. Po takich zapowiedziach EBC i mając w perspektywie wysoce prawdopodobną podwyżkę stóp przez Fed chyba zakładać można tylko jeden kierunek dla eurodolara: w dół. W piątek od rana kurs EURUSD notowany jest w okolicach 1,09.

Złoty decyzję EBC i konferencję prezesa M. Draghi’ego przyjął dość neutralnie, ale popołudniowa publikacja danych z rynku nieruchomości pokazująca zdecydowane odbicie po letnim marazmie (we wrześniu na rynku wtórnym sprzedano 5,47 mln domów, powyżej oczekiwań) umocniła oczekiwania na kontynuację normalizacji polityki pieniężnej przez Fed i pchnęła eurozłotego powyżej 4,332.

Z kolei na krajowym rynku stopy procentowej czwartkowa sesja nie przyniosła dużych zmian notowań, choć nieznacznie dominowały spadki rentowności. Z kolei na świecie nastroje poprawiło posiedzenie EBC. W efekcie rentowności 10-letnich Bundów spadły znowu poniżej 0%. M. Draghi wyraźnie sygnalizował utrzymanie dotychczasowej polityki pieniężnej w deklarowanym terminie i to właśnie umocniło notowania obligacji. To stwierdzenie eliminuje w najbliższych tygodniach istotny czynnik ryzyka. Inwestorzy bowiem obawiali się, że podczas konferencji prasowej EBC pojawią się akcenty sygnalizujące zbliżający się termin taperingu (co sugerowały przed posiedzeniem media). Teraz wszystko wskazuje na to, że EBC podczas najbliższego grudniowego posiedzenia będzie zmuszony poluzować warunki prowadzenia skupu aktywów w celu zapewnienia efektywnej realizacji QE. Dla rynku samo wydarzenie jest neutralne, niemniej w krótkiej perspektywie może pogłębić spadek rentowności obligacji w Europie.

Neutralna reakcja polskiego rynku wynikała w dużej mierze ze zbliżającego się przetargu obligacji skarbowych, który nietypowo odbędzie się w piątek. MF zaoferuje papiery serii PS0422, WZ0121 i WZ1122. Spodziewać się można, że ostatecznie resort wyemituje obligacje o maksymalnej wartości 10,0 mld PLN. MF może sprzedać PS0422 za 6,5 mld PLN, WZ0121 za 1,5 mld PLN i WZ1122 za 2,0 mld PLN. Rentowność PS0422 powinna zostać ustalona powyżej 2,45%, natomiast cena WZ0121 na 98,60 PLN i WZ1122 na 97,35 PLN (discount margin na poziomie odpowiednio: 35 pb. i 46 pb.). Do przetargu możemy spodziewać się stabilizacji notowań, natomiast po nim spadku rentowności. Pozytywny sentyment na rynku może utrzymać się przez najbliższe tygodnie, chociaż w perspektywie całego kwartału rentowności powinny wzrosnąć.

Powiązane tematy

Komentarze