Analizy

Za nami dzień pod znakiem PMI

źródło: Tomasz Witczak, FMC Management

  • Opublikowano: 1 grudnia 2016, 20:57

  • 0
  • Powiększ tekst

Eurodolar i jego tematy

Główna para walutowa dalej krąży w okolicach 1,06. Dzisiejszy zakres wahań był znacznie niższy niż zmiany, jakie obserwowaliśmy w ostatnich dniach. Cóż, przygasł już np. trochę temat ropy (po ustaleniu porozumienia przez kartel OPEC). WTI, nawiasem mówiąc, jeszcze rośnie – jest przy 51,5 USD / baryłkę. To oporowa okolica, której w tym roku jak dotąd nie pokonano, mimo paru prób.

Jeśli chodzi o przemysłowy PMI, to w Niemczech zanotowano 54,3 pkt (prognoza 54,4 pkt). Bezrobocie w Eurolandzie spadło do 9,8 proc., gdy zakładano utrzymanie poziomu 10 proc. PMI dla Strefy Euro uplasował się na poziomie 53,7 pkt – zgodnie z prognozą.

Na rynku kolportowana jest informacja Reuter's o tym, że źródła zbliżone do EBC podają, iż wśród zarządzających Bankiem rośnie przekonanie o tym, że QE można i należy rozszerzyć poza marzec. Byłby to czynnik osłabiający euro lub utrudniający jego aprecjację. Być może jednak chodzi tylko o rozszerzenie czasowe, a nie ilościowe – lub nawet o stopniowe ograniczanie ilościowe (tapering).

Jutro w programie mamy przede wszystkim amerykańskie dane z rynku pracy o bezrobociu i zmianie zatrudnienia, a więc tzw. payrollsy. Pojawią się tradycyjnie już o 14:30. Warto pamiętać, że w środę dość pozytywnie wypadł pokrewny raport ADP.

Kwestia PLN

Pomimo niezłego wyniku PMI dla polskiego przemysłu (51,9 pkt, prognoza 50,8 pkt, poprzednio 50,2 pkt), cokolwiek ożywczego w kontekście niedawnych danych o produkcji przemysłowej, sprzedaży czy PKB, złoty pozostaje słaby.

Problematyczne jest to, że na EUR/PLN pokonano istotny poziom czy też rejon – mianowicie zakres 4,45 – 4,46, który od kilkunastu dni obowiązywał jako opór. Teraz może on stanowić wsparcie, przy czym obecnie mamy 4,4780. Trochę lepiej jest na USD/PLN – tam mamy 4,2070, też wysoki kurs, ale jednak mieszczący się w widełkach konsolidacji. Co do funta, to ten sporo zarobił, również kosztem naszego orła. Minima z poniedziałku to 5,1530 – a dzisiejsze szczyty to prawie 5,34 (teraz jednak jesteśmy 5 groszy niżej). To, co dziś przetestowano, to w zasadzie opór wyznaczony przez maksimum z 14 lipca.

Powiązane tematy

Komentarze