Analizy

Rynki ciągle pod wpływem decyzji Fed

źródło: Joanna Bachert, Arkadiusz Trzciołek, Biuro Strategii Rynkowych PKO BP

  • Opublikowano: 16 grudnia 2016, 10:28

  • Powiększ tekst

Euro coraz słabsze, kurs EURUSD był już poniżej 1,04. Złoty próbuje utrzymać przedział 4,42-4,46 względem euro.

Wyższe stopy procentowe w USA są niekorzystne dla walut EM, w tym dla złotego, gdyż skłaniają do odpływu kapitału z tych gospodarek. Czwartek rozpoczął się więc osłabieniem złotego, po stabilnym otwarciu handlu w okolicach 4,44. W ciągu dnia kurs EURPLN ruszył w górę do blisko 4,459. Pomimo jastrzębiego wydźwięku grudniowego posiedzenia FOMC eurozłoty zdołał jednak utrzymać tego tygodniowy przedział wahań pomiędzy 4,42-4,46, jeszcze podczas sesji europejskiej zawracając w kierunku poziomów z otwarcia dnia. Znacznie gorzej wyglądał zaś USDPLN, który dotykając oporu na 4,28 znalazł się na najwyższych poziomach od marca 2002 roku i pomimo prób odreagowania nadal wyglądał słabo.

Zapowiadana ścieżka Fedu w zaostrzaniu polityki monetarnej zakłócona w 2016 roku m.in. sytuacją na chińskim rynku finansowym, niespodziewaną wygraną zwolenników Brexitu, a pod koniec roku niemałym zaskoczeniem zwycięstwem w wyborach prezydenckich Donalda Trumpa w końcu przyniosła podwyżkę stóp w USA. StawkaFed Fund na poziomie 0,50-0,75% nie zaskoczyła rynków, które wydawały się jednak być zdziwione dość jastrzębią retoryką wypowiedzi prezes J. Yellen. Jak pokazał słynny dot-plot, Fed zamierza w przyszłym roku nadrobić zaległości z 2016 roku zapowiadając aż trzy podwyżki stóp (we wrześniu członkowie komitetu widzieli jeszcze dwie). W rezultacie mocno w górę poszybował dolar względem koszyka walut (do blisko 14 miesięcznego maksimum), a notowania euro spadły poniżej 1,04 USD.

W czwartek wspólnej walucie nie były w stanie pomóc nawet solidne dane dot. aktywności przemysłowej w Europie. Wg wstępnych raportów wskaźnik PMI niemieckiego przemysłu wzrósł do 55,5 pkt w grudniu z 54,3 pkt przed miesiącem (vs. 54,5 pkt prognozowanych), francuskiego do 53,5 pkt (vs. 51,9), a dla całej strefy euro prawdopodobnie osiągnął poziom 54,9 pkt (vs. 53,7). Po zaskakująco jastrzębim Fedzie, słusznym kierunkiem na eurodolarze wydaje się spadek, stąd zapewne ta obojętność na dane.

Niewykluczone jest jednak, że lepsze europejskie PMI ograniczały wzrosty eurozłotego, pozwalając zakładać, że poprawa kondycji strefy euro i jej największych gospodarek znajdzie przełożenie na wyniki krajowe. W przyszłym tygodniu GUS opublikuje listopadowe dane produkcyjno-sprzedażowe i rynek oczekuje poprawy wyników w stosunku do ostatnio publikowanych, prognozując wzrost produkcji przemysłowej o 1,8% r/r (-1,3% w listopadzie) i sprzedaży detalicznej o 4,8% r/r (3,7% w listopadzie).

Na rynku stopy procentowej doszło do globalnego wzrostu rentowności, jednak w przypadku większości krajów europejskich był on zdecydowanie mniejszy niż miało to miejsce za oceanem. Przed posiedzeniem Fedu, rynek na podstawienie notowań kontraktów FRA znajdował się bliżej wyceny dwóch podwyżek stóp procentowych w przyszłym roku, dlatego zmiana nastawienia amerykańskich władz monetarnych osłabiła tamtejszy rynek długu. Od komunikatu FOMC krzywa US Treasuries przesunęła się o ponad 10pb na całej swojej długości. Bardziej zdecydowana postawa Fed może stanowić odpowiedź na silny wzrost oczekiwań inflacyjnych w końcówce 2016 roku, na które to wpływ miały wyższe ceny ropy oraz wynik wyborów prezydenckich w USA. Polskie skarbowe papiery wartościowe zanotowały w czwartek wzrost rentowności przekraczający 5pb, co jest zbliżone do poziomów obserwowanych na europejskich rynkach bazowych. Silny globalny trend przeceny obligacji nie dotknął jednak krótkiego końca krzywej dochodowości w Niemczech, gdzie rentowność 2-letnich instrumentów lekko spadła. Europejskie papiery z krótszym terminem zapadalności są wspierane przez EBC, który w łagodniejszej części swojej decyzji wprowadził zmiany wspierające ten odcinek krzywej.

Lokalne wydarzenia zostały przesłonięte przez zdarzenia w USA, jednak warta odnotowania jest czwartkowa aukcja obligacji Ministerstwa Finansów. Podczas przetargu zamiany sprzedano papiery serii OK0419 (nowa emisja) za 5,48 mld PLN. Aukcja cieszyła się nieznacznie mniejszym zainteresowaniem w porównaniu do ostatnio przeprowadzonych, jednak rentowność OK0419 nie przekroczyła 2,14%. W całym 2016 roku na przetargach zamiany sprzedano obligacje za łączną kwotę 30,72 mld PLN.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.