Analizy

Chiny skupiają na sobie uwagę

źródło: John J. Hardy, dyrektor ds. strategii rynków walutowych w Saxo Banku

  • Opublikowano: 29 grudnia 2016, 13:40

  • 0
  • Powiększ tekst

Wczorajsze nieoczekiwane umocnienie USD wywołało równie mocną wyprzedaż w nocy, prawdopodobnie z powodu nasilenia się tradycyjnych ruchów inwestorów pod koniec kwartału i roku.

Wczorajsze ruchy nie były więc rezultatem pojawienia się jakiegoś jednego kluczowego czynnika – waluty podążały raczej za ruchami na rynku obligacji (nieco niższe rentowności) oraz akcji (lekkie spadki). Wynikiem tego było umocnienie JPY oraz – ostatecznie – lekkie osłabienie USD. Trudno jest oszacować, czy ruchy te mają szansę na kontynuację, ponieważ płynność na rynku w tym okresie roku jest wyjątkowo niska. Istnieje prawdopodobieństwo, że niektórzy inwestorzy, którzy na razie pozostają z boku, będą chcieli zająć nowe długie pozycje w USD przed nowym rokiem oraz zaplanowaną na przyszły tydzień serią danych makro z USA.

Szczególnie ciekawie wygląda sytuacja na rynku USDJPY, ponieważ kurs oddalił się od ostatnich szczytów. Z kolei inwestorzy grający na parze EURUSD mogą zdecydować się na sprzedaż z uwagi na bliskość kluczowego poziomu 1,0500.

Na początku roku powinniśmy zwrócić uwagę na Chiny, których rezerwy walutowe obniżają się. Dodatkowo, napływają kolejne sygnały świadczące o nasilającym się napięciu związanym z chińskim systemem finansowym – na przykład ceny bitcoina, które są postrzegane jako jeden z barometrów pomagających w oszacowaniu przepływów kapitałowych w Chinach. Ceny te rosną w kierunku symbolicznego poziomu $1.000 a chińskie międzybankowe stopy repo zbliżyły się do 5,0% (dwutygodniowe), co jest najwyższym poziomem w cyklu, w którym średnia z ostatniego roku to 2,5-3,0%. Biorąc to pod uwagę należy uważnie śledzić publikację zaplanowaną na 7 stycznia – Chiny ogłoszą wtedy dane o stanie rezerw walutowych (w listopadzie, obniżyły się one o niemal 70 miliardów USD).

Wykres: USDJPY tytuł

Z uwagi na długi i gwałtowny wzrost, inwestorzy mogą mieć problemy z oszacowaniem odpowiedniego poziomu USDJPY, aby ponownie wejść z długimi pozycjami. Jednym wyjściem jest zachowanie cierpliwości i poczekanie na kolejne silne odbicie.

W ostatnim czasie pokonany został poziom wsparcia 117,00, a kolejną taką barierą jest obecnie 115,00. Z tego obszaru już niedaleko do 112,00, w którym pojawia się Chmura Ichimoku. Należy jednak podkreślić, że ostatnio 113,00-50 był istotnym poziomem konsolidacji i, następnie, ruchu w górę. Aby poziomy te zostały pokonane, kluczowe są odpowiednie ruchy na rynku obligacji i akcji w pierwszych tygodniach handlu w nowym roku. Przegląd walut G-10

USD– dolar w odwrocie, zapewne z powodu tradycyjnych ruchów pod koniec roku. Na razie trudno jest forować więcej wniosków z powodu niskiej płynności na rynku – należy poczekać na kolejny tydzień.

EUR– euro odrobiło część strat do USD, podążając śladem mocniejszego jena. Niższe rentowności obligacji są korzystne zarówno dla JPY jak i EUR. Dla EURUSD kluczowym poziomem jest 1,0500. U progu 2017 trzeba także powtórzyć, że w nowym roku niepewność natury politycznej w Europie będzie duża.

JPY– ostatnie umocnienie należy tłumaczyć spadkiem rentowności obligacji oraz osłabieniem apetytu na ryzyko. Nie jesteśmy przekonani co do kontynuacji tego ruchu, ale wszystko może się zmienić, gdy USDJPY spadnie poniżej 115,00.

GBP– osłabienie funta dobiega końca z uwagi na fakt, że USD znajduje się obecnie w odwrocie. Naszym zdaniem, istnieje potencjał umocnienia GBP wobec euro i być może franka szwajcarskiego z uwagi na odrobienie strat po ruchach wywołanych Brexitem.

CHF– EURCHF nadal oscyluje wokół 1,0700 a USDCHF rozczarował wczoraj byki, oddalając się od 1,0300+, choć nadal spodziewamy się, że w pierwszym kwartale mogą zostać osiągnięte nowe szczyty w cyklu.

AUD– ma dużo przestrzeni, aby odrobić nieco strat w przypadku AUDUSD. Pierwszą barierą jest 0,7250 a następnie 0,7300+.

CAD– wygląda na to, że wzrost kursu USDCAD nadal celuje w nowe szczyty w cyklu przed Nowym Rokiem, w czym mogły pomóc rozczarowujące dane o PKB Kanady w październiku. Jednak byki na rynku USDCAD potrzebują wsparcia powyżej 1,3400, aby mieć nadzieję na dalsze wzrosty kursu.

NZD– AUDNZD znajduje się na najniższym poziomie od września, a NZDUSD celuje w kluczowy poziom 0,6950/0,7000, po tym jak wcześniej spadł z powodu posiedzenia FOMC.

SEK– wygląda na to, że SEK ma szanse na umocnienie wobec EUR i NOK, ponieważ rynek dokonuje ponownej oceny ostatniego posiedzenia Riksbanku oraz potencjalnych zagrożeń dla stabilności finansowej państwa. Jeśli EURSEK zdecydowanie spadnie poniżej 9,50, to otworzą się pozytywne perspektywy dla SEK.

NOK– EURNOK testuje barierę oporu 9,10+ mimo dalszej zwyżki cen ropy naftowej – jednak, poziom 9,10/15 może zastopować dalsze wzrosty, zwłaszcza, jeśli ceny ropy będą kontynuować zwyżki.

Powiązane tematy

Komentarze