Analizy

Dane z USA zagadką dla inwestorów

źródło: Michał Dąbrowski, Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB

  • Opublikowano: 14 lipca 2017, 15:47

  • 0
  • Powiększ tekst

Słabsze dane z amerykańskiej gospodarki stanowią swoistą zagadkę dla inwestorów. Z jednej strony mogą one oznaczać wolniejsze tempo ekspansji gospodarczej, ale jednocześnie zmniejszają się szanse na większe podwyżki stóp ze strony Rezerwy Federalnej, a to dobry znak dla rynków akcyjnych

Wydarzeniem dnia miała być publikacja danych inflacyjnych oraz o sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych, dlatego też poranek w Europie przebiegał dość ospale. Odczyty z amerykańskiej gospodarki ponownie rozczarowały. Najważniejsze były indeksy CPI mierzące inflację cen konsumenckich. Wzrost na poziomie 1,6% r/r jest najsłabszym wynikiem od stycznia 2015 roku. Jest to spore pogorszenie dynamiki w stosunku do poprzedniego odczytu na poziomie +1,9% r/r. Choć zdaniem FED duża w tym zasługa czynników przejściowych, to obecnie nie ma on za dużo argumentów, aby kontynuować i tak stopniową ścieżkę podwyżek stóp. W przeciwieństwie do strefy euro, amerykańska gospodarka złapała wyraźną zadyszkę, o czym świadczy kolejny słabszy raport nt. sprzedaży detalicznej. Tym razem w tej kategorii odnotowano spadek o 0,2%, co źle wróży dla wzrostu PKB, który i tak do tej pory był dosyć skromny. Z jednej strony byki na rynkach akcyjnych mogą się cieszyć, że oddala się perspektywa mocniejszego zacieśniania polityki monetarnej, ale pogarszająca się sytuacja makroekonomiczna nie powinna sprzyjać przyszłym wynikom spółek. Ta kwestia jest o tyle teraz ważna, że właśnie rozpoczyna się sezon publikacji sprawozdań finansowych korporacji z Wall Street. Dziś dowiedzieliśmy się, jak w II kwartale radziły sobie trzy duże banki - JPMorgan, Citigroup oraz Wells Fargo. Udało się im solidarnie przebić oczekiwania inwestorów odnośnie zysków. Niemniej na nie wiele to się zdało, gdyż ich notowania na starcie sesji w Nowym Jorku znajdują się poniżej poziomu odniesienia. Natomiast na głównych indeksach nie widać większego zdecydowania. Na plusie znajduje się Nasdaq, który rośnie o około 0,15%. 0,10% poniżej kreski jest Dow Jones, a na płasko notowany jest S&P500. W Europie straty sięgające 0,4% notuje niemiecki DAX. W Paryżu sytuacja wygląda niewiele lepiej, gdyż tamtejszy CAC40 cofa się o 0,2%.

W Warszawie największe spadki notuje WIG20, który cofa się o około 0,3%. Wyprzedaż jest w dużej mierze związana z realizacją zysków z ostatnich dni. Pozostałe benchmarki radzą sobie lepiej - sWIG80 oraz WIG40 zyskują po odpowiednio 0,37% oraz 0,24%. Natomiast cały WIG znajduje się 0,10% na minusie. Po kilku solidnych sesjach dziś pod największą presją znajdują się walory Eurocashu. Natomiast pozytywnym bohaterem dzisiejszej sesji jest Cyfrowy Polsat, którego akcje rosną o 1,4%.

Powiązane tematy

Komentarze