Poczta zajrzy nam do listu
Totalna inwigilacja? Poczta Polska wpadła na nowy pomysł "pomocy" obywatelom. Będzie czytać ich korespondencję.
Chodzi o skanowanie treści listów i przesyłanie ich na skrzynkę wirtualną, dzięki której treść korespondencji poznamy szybciej. No - ale nie tak szybko jak urzędnik poczty.
Papierowe listy będą przez nią skanowane i wrzucane na nasze e-konta pocztowe. Odbiorca wybierze, czy list ma do niego dotrzeć w formie elektronicznej (skan PDF), papierowej, czy może należy go zniszczyć bez dostarczania.
My nie możemy sobie jednak odmówić zadania pytania o ochronę prywatności i tajemnicy korespondencji. W każdym kraju a szczególnie takim jak Polska tego rodzaju instrument może służyć inwigilacji społeczeństwa.I to inwigilacji na naprawdę dużą skalę.
wyborcza.pl/ as/