Informacje

Fot.wikimedia.org
Fot.wikimedia.org

Minister pracy: Firmy chcą dawać pracę

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 15 maja 2014, 18:56

  • 5
  • Powiększ tekst

Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz ocenił, że na rynku pracy widać ożywienie i zwiększa się zainteresowanie dawaniem pracy. Podał, że dzięki ustawie antykryzysowej utrzymano 2 tys. miejsc pracy, a z jej rozwiązań mogą skorzystać firmy dotknięte sytuacją na Ukrainie.

Kosiniak-Kamysz przewodniczył czwartkowemu posiedzeniu Komisji Trójstronnej, podczas której minister finansów Mateusz Szczurek zaprezentował wskaźniki budżetowe na 2015 rok - wzrost PKB ma wynieść 3,8 proc., a inflacja 2,3 proc.

"Spotkanie dotyczyło nie tylko wskaźników budżetowych, ale również całej sytuacji gospodarczej, jakie są prognozy dla rynku pracy, rozwoju przedsiębiorczości Polski" - powiedział PAP po posiedzeniu Kosiniak-Kamysz. "Wygląda to dużo lepiej, niż podczas takiej samej prezentacji rok temu" - dodał.

"Mam nadzieję, że sprawdzą się te prognozy - potwierdzone czwartkową informacją GUS o wzroście PKB o 3,3 proc. w I kwartale. To o prawie 3 proc. więcej, niż przed rokiem" - podkreślił.

"Widać ożywienie na rynku pracy, może jeszcze nie wszędzie, nie w każdym powiecie, ale zwiększa się zainteresowanie dawaniem pracy" - mówił PAP Kosiniak-Kamysz. Jak poinformował, z najnowszych danych wynika, że dzięki ustawie antykryzysowej uratowano ponad 2 tys. miejsc pracy przez ostatnie pół roku. Środki wydane na ten cel to 11 mln zł. "To więcej, niż cała poprzednia ustawa antykryzysowa - dobrze, że takie rozwiązanie zostało wprowadzone na stałe" - powiedział.

Chodzi o pulę 250 mln zł z funduszu pracy i 250 mln zł z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na utrzymanie miejsc pracy i wypłatę postojowe dla firm, które przeżywały trudności związane ze spowolnieniem gospodarczym.

Kosiniak zaznaczył, że te pieniądze są również ofertą dla firm dotkniętych problemami w związku z pogorszeniem współpracy z Ukrainą i Rosją, i ze względu na sytuację mają przerwę lub gorsze wyniki, np. w handlu.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze