Ceny paliw rosną - będziemy płacić coraz więcej
Konflikty na Bliskim Wschodzie podnoszą cenę benzyny w górę, a eksperci prognozują, że paliwo na polskich stacjach może w najbliższym czasie zdrożeć o 30 groszy.
Już w minionym tygodniu ceny ropy za baryłkę skoczył do ponad 113 dolarów, co oznacza wzrost o 5 proc. Problem w tym - jak donosi dziennik Rzeczpospolita - że konflikt w Iraku może doprowadzić do dalszego skoku cen surowca.
“Ceny w pobliżu 115 dol. spowodują serię zwyżek cen w rafineriach i w hurcie, a te szybko się przełożą na rosnące rachunki przy dystrybutorach” - czytamy w komentarzu “Rz”.
Jeżeli dojdzie do wojny, a cena baryłki skoczy do 125 dol., to na polskich stacjach paliwo może zdrożeć nawet o 30 groszy.
Wzrost cen paliwa na stacjach pokrywa się z rozpoczęciem okresu wakacyjnego w naszym kraju. W ostatnim czasie w wyniku tańszej benzyny Polacy mogli odczuć delikatny spadek cen artykułów podstawowych. Droższe paliwo mogą spowodować, że ceny produktów spożywczych, biletów lotniczych, czy transportu mogą skoczyć w górę.
Rzeczpospolita/ lz/