Informacje

Fot.sxc.hu
Fot.sxc.hu

Z pomysłów podatkowych Tuska skorzystają wszyscy poza rolnikami

Polska Agencja Prasowa

  • Opublikowano: 28 sierpnia 2014, 07:41

  • 1
  • Powiększ tekst

Poza przedstawionymi w środę w Sejmie przez premiera Donalda Tuska propozycjami zwiększenia ulgi na trzecie i kolejne dziecko o 20 proc. zasady ulgi nie zmienią się, więc rolnicy nadal nie będą mogli z niej korzystać - wynika z informacji PAP uzyskanej w MF.

Resort finansów pytany, czy po wejściu w życie zapowiadanych przez rząd zmian z ulgi na dzieci będą mogli korzystać też rolnicy, odpowiedział, że pozostałe "zasady podatkowe i zakres ulg na dzieci nie ulegają zmianie". Obecnie rolnicy, którzy nie są podatnikami PIT, nie mają takiego prawa.

Premier Donald Tusk w środę w Sejmie poinformował, że rząd zaproponuje zwiększenie ulg podatkowych na trzecie i kolejne dziecko o 20 proc. Według szefa rządu oznaczać to będzie, że ulga na trzecie dziecko wzrośnie z 1 tys. 668 zł do 2 tys. zł. Na czwarte i kolejne dziecko wzrośnie z 2 tys. 224 zł do 2,7 tys. zł.

Według premiera rządowa propozycja pozwoli wykorzystać 100 proc. ulgi na dzieci także tym, którzy obecnie ze względu na zbyt niskie dochody nie mają na to szansy. "To oznaczałoby, że ci, którzy nie płacą tak wysokiego PIT-u (...), będą mieli pieniądze w postaci zwrotu. Państwo zapłaci to, co brakuje, aby móc cieszyć się ulgą. To jest bardzo poważna zmiana" - powiedział. Według wyliczeń premiera, rodzina z trójką dzieci, którą utrzymuje ojciec zarabiający 1,7 tys. zł, otrzyma 4,2 tys. zł zwrotu podatku. Zdaniem Tuska na tej zmianie skorzysta 52 proc. podatników z trójką dzieci, czyli ok. 1,2 mln rodzin.

Obecnie podatnik mający jedno lub dwoje dzieci może odliczyć od podatku 1 tys. 112,04 zł rocznie na każde dziecko, 1 tys. 668,06 zł rocznie na trzecie dziecko i 2 tys. 224,08 zł rocznie na czwarte i kolejne dzieci. W przypadku posiadania jednego dziecka z ulgi może skorzystać podatnik, którego roczny dochód nie przekracza 56 tys. zł. W przypadku małżeństw rozliczających się wspólnie i rodziców samotnie wychowujących dzieci limit ten wzrasta do 112 tys. zł.

Zgodnie z informacjami MF zmiana ma dodatkowo kosztować budżet 1,1 mld zł.

Szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział, że dla niego jako ministra pracy deklaracja premiera o zmianach w ulgach podatkowych jest ważna. Zaznaczył, że to wpisuje się w działania rozpoczęte w ogłoszonym w 2012 r. Roku Rodziny. Wskazał, że kontynuacją tych działań są m.in. dłuższe urlopy dla rodziców, wprowadzenie urlopów wychowawczych dla samozatrudnionych i nieubezpieczonych, rozwój opieki nad najmłodszymi dziećmi.

Kosiniak-Kamysz przypomniał, że dzięki zmianom ustawowym i prowadzonemu przez MPiPS programowi Maluch, który dofinansowuje tworzenie i działanie żłobków oraz innych form opieki dla najmłodszych dzieci, przybyło w ostatnich trzech latach ok. 1,5 tys. takich placówek. Zapewnił, że program będzie w przyszłym roku kontynuowany, podobnie jak program Karta Dużej Rodziny.

Minister zapowiedział, że w najbliższym czasie trafi do konsultacji społecznych stosowna ustawa o Karcie Dużej Rodziny, która m.in. wprowadzi ustawowe zniżki na przejazdy PKP - 37 proc. zniżki na bilet jednorazowy oraz 49 proc. zniżki na bilety miesięczne, a także ulgi na wyrobienie paszportu - 75 proc. dla dzieci, 50 proc. dla rodziców.

(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze