Przemilczany raport z ciekawymi faktami

Pod koniec kwietnia tego roku ukazał się raport o nadużyciach finansowych w całej UE. W Polsce poza urzędami media go przemilczały. Dlaczego?

Dokument, o którym mowa to roczne podsumowanie z działalności Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Raport przedstawia liczbę badanych przypadków podejrzenia nadużyć i innej nielegalnej działalności, długość trwania analiz i dochodzeń, wysokość kwot objętych rekomendacjami finansowymi, prowadzącymi do odzyskania kwot wyłudzonych z budżetu UE, odsetek spraw karnych przekazanych władzom sądowniczym państw członkowskich, zakończonych przedstawieniem zarzutów). Ponadto, w raporcie rocznym OLAF można znaleźć informacje o współpracy OLAF z partnerami zewnętrznymi oraz o wsparciu, jakiego udziela Urząd Komisji Europejskiej w zakresie polityki zwalczania nadużyć finansowych, ze szczególnym uwzględnieniem prac legislacyjnych.

Jakby nie było przedmiot badania wręcz sensacyjny, ale jak się okazało nie dla wszystkich. Raport pokazał, że w UE są kraje, uważane powszechnie za wzór praworządności i szacunku dla pieniędzy unijnych, tymczasem dokument pokazuje, że wcale tak nie jest. Najgorzej wypadają Włochy z 71 przypadkami nadużyć, potem Rumunia z 70. Z kolei na trzecim niechlubnym miejscu znalazł się centralny kraj europejskiej aktywności - Belgia, gdzie dopatrzono się 43 wątpliwych prawnie działań finansowych. Kolejne miejsca zajmują Niemcy i Hiszpania (po 30), Bułgaria (27), Grecja (22), Francja (20), Wielka Brytania (19). Dopiero na 10 miejscu znajduje się Polska z 17 przypadkami. Najlepiej wypadły Finlandia, Irlandia, Łotwa i Słowenia, gdzie stwierdzono po 1 przypadku. Z kolei w Estonii popełniono w sumie 2 nadużycia, a w Szwecji 3. Pozostałe kraje UE w sumie mają na swoim koncie po kilka przypadków.

Według polskiego resortu finansów miejsce dziesiąte to nie jest zły wynik.

Spośród 17 przypadków podejrzenia nadużycia przekazanych właściwym organom polskim, o których mowa w raporcie OLAF, w stosunku do 6 - nie podjęto jeszcze decyzji o wniesieniu aktu oskarżenia. Z pozostałych 11 spraw, w przypadku 5 zdecydowano o nie wszczynaniu postępowania. Zatem jedynie w przypadku 6 właściwe organy podjęły decyzję o wniesieniu aktu oskarżenia. Należy także zaznaczyć, że dane OLAF nie przedstawiają dalszych etapów tych spraw, zatem nie jest jednoznaczne ile z nich zakończyło się lub zakończy faktycznym potwierdzeniem popełnienia przestępstwa i skazaniem sprawców - wyjaśniło portalowi wGospodarce.pl Ministerstwo Finansów.

W podsumowaniu raportu napisano, że udało się ujawnić tyle przypadków nadużyć popełnionych w 2013 roku dzięki obywatelom i instytucjom, którzy przekazali urzędowi więcej informacji o potencjalnych nadużyciach finansowych niż kiedykolwiek wcześniej. OLAF zakończył rekordową liczbę dochodzeń przy jednoczesnym zmniejszeniu całkowitego czasu ich trwania, a także wydał więcej zaleceń niż w ciągu poprzednich pięciu lat. OLAF zarekomendował odzyskanie 402,8 mln euro do budżetu UE, podczas gdy rok wcześniej wykryto nadużycia na kwotę 284 mln euro.

Najwięcej nadużyć dotyczy nielegalnego handlu wyrobami tytoniowymi. Drugą grupę stanowią operacje finansowe w przestrzeni transgranicznej i międzynarodowej.

W rezultacie Polska znalazła się w gronie państw ocenianych pozytywnie w obszarze wywiązywania się z zadań dotyczących ochrony interesów finansowych UE. Co ciekawe kraje z największą liczbą przypadków nadużyć (Włochy, Rumunia, Bułgaria) są jednocześnie uważane za posiadające odpowiednio wdrożone systemy zarządzania i kontroli, gwarantujące skuteczne wykrywanie nadużyć finansowych i odpowiednie raportowanie takich przypadków do Komisji Europejskiej. Polska również uważana jest za kraj posiadający takie mechanizmy.

Tutaj przeczytasz cały raport