Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Na zachodnich giełdach spadki - UE wini Grecję

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 27 kwietnia 2015, 10:34

  • 2
  • Powiększ tekst

Na zachodnich giełdach spadki indeksów po wcześniejszych zwyżkach. To wina Grecji - wskazują maklerzy.

W sobotę, nazajutrz po spotkaniu eurogrupy w Rydze, ministrowie finansów wypowiadali się krytycznie o rozmowach ze swym greckim odpowiednikiem Janisem Warufakisem. Nie jest jasne, czy przygotowują się na „plan B”, czyli niewypłacalność Aten.

Grecki minister finansów Janis Warufakis został w sobotę surowo skrytykowany przez ministra ds. gospodarki i konkurencyjności Hiszpanii Luisa de Guindosa za to, że w rozmowach z Atenami "nie ma żadnych postępów", a negocjacje "nie mogą toczyć się dalej w taki sposób, jak do tej pory".

Według Guindosa Grecja nie może dalej prowadzić rozmów ze swymi partnerami i wierzycielami "w sposób, który jest niedopuszczalny zarówno pod względem treści, jak i formy".

Całkowity brak postępów w negocjacjach jest "źródłem bardzo dużej frustracji" eurogrupy - dodał Guindos.

Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble, pytany przez dziennikarzy, czy strefa euro przygotowuje się na "Plan B", czyli niewypłacalność Grecji, udzielił wymijającej odpowiedzi. Potwierdzenie tych spekulacji mogłoby spowodować panikę - powiedział Schaeuble.

Niepokój, jaki pozostawiła ta uwaga, starał się w sobotę rozwiać minister finansów Francji Michel Sapin. "Wczoraj rozmawialiśmy o planie A, o jedynym planie, bo nie ma planu B, C, D lub E. Jedyny plan jest taki, że Grecja pozostaje w euro i pozostaje w Europie".

Szef eurogrupy Jeroen Dijsselbloem mówił w piątek, że liczy na to, iż "krytyczne spotkanie 19 ministrów strefy euro" pozwoli Grecji zrozumieć, że zawarcie porozumienia ws. pomocy finansowej dla Aten, uwarunkowanej wdrożeniem reform, "jest bardzo pilne".

Tymczasem podczas burzliwej debaty parlamentarnej w nocy z piątku na sobotę minister spraw wewnętrznych Grecji Nikos Wucis oświadczył, że jeśli zajdzie taka potrzeba, rozpisane zostaną przedterminowe wybory parlamentarne, by Grecy wypowiedzieli się nt. polityki rządu.

Wucic powiedział, że ci, którzy myślą, że obecny rząd jest krótkotrwały i pozbawiony legitymacji, mylą się; "naród wypowiedział się niedawno, a jeśli będzie trzeba, wypowie się ponownie".

Gabinet premiera Aleksisa Ciprasa znalazł się pod ogromną presją ze strony zagranicznych wierzycieli Grecji, Unii Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a także greckiej opozycji i władz lokalnych.

Grecja jest zdana na zagraniczną pomoc finansową od 2010 roku, czyli odkąd utraciła możliwość pozyskiwania środków na rynkach i stanęła na krawędzi bankructwa. Od tego czasu drastyczne cięcia wydatków budżetowych, recesja i wysokie podatki doprowadziły do spadku dochodów Greków o jedną trzecią. Bezrobocie sięga 26 proc.

Ciągnący się od lutego impas w renegocjacji greckiego długu znów grozi niewypłacalnością Aten, którym brakuje również pieniędzy na obsługę długu zagranicznego

Na giełdach w Europie rośnie tymczasem kurs akcji spółki HSBC Holdings, o 3,5 proc., po informacji, że chce podzielić swoją bankowość detaliczną w W.Brytanii.

Volkswagen zyskuje 4,3 proc. po tym jak ze swojej funkcji w koncernie zrezygnował Ferdinand Piech, który od 2002 roku był przewodniczącym rady nadzorczej Volkswagena.

Sandvik AB rośnie o 4,6 proc., bo spółka prognozuje wyższy zysk w II kwartale z powodu wahań kursowych.

Anglo American i Arcelor Mittal zyskują po ponad 1,3 proc.

PAP/ as/

Powiązane tematy

Komentarze