Informacje

Donald Tusk na konferencji po szczycie na Malcie, fot. PAP/EPA/LINO AZZOPARDI
Donald Tusk na konferencji po szczycie na Malcie, fot. PAP/EPA/LINO AZZOPARDI

Brexit – yes or no? Tusk: będzie trudno o porozumienie ws. żądań Wielkiej Brytanii dotyczących reformy UE

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 listopada 2015, 08:09

  • 2
  • Powiększ tekst

Będzie bardzo trudno znaleźć porozumienie w sprawie spełnienia żądań Wielkiej Brytanii dotyczących reformy UE - ocenił w czwartek przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Konsultacje z krajami UE na ten temat rozpoczną się już w przyszłym tygodniu.

"Żądania Wielkiej Brytanii są twarde - przyznał Donald Tusk na konferencji prasowej po nieformalnym szczycie UE na Malcie. - Muszę powiedzieć, że będzie bardzo trudno znaleźć porozumienie. I na pewno nie ma gwarancji, że uda się to do grudnia".

Poinformował, że konsultacje dwustronne z krajami UE poprowadzi szef jego gabinetu Piotr Serafin, przy współpracy z Komisją Europejską.

"Jeśli będzie to konieczne, to zaangażuję się sam, razem z szefem Komisji Europejskiej" - dodał Tusk. "Ale na pewno to bardzo trudna gra" - ocenił.

We wtorek premier Wielkiej Brytanii David Cameron wysłał do Tuska list z propozycjami reform UE. Sześciostronicowy dokument uważany jest za początek negocjacji w sprawie warunków dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii. Brytyjczycy mają wypowiedzieć się w tej sprawie w referendum, najpóźniej w 2017 r.

Czego oczekuje Wielka Brytania od Brukseli w sprawie reformy Unii czytaj tutaj:

Brexit – yes or no? Premier David Cameron rozpoczyna debatę w sprawie reformy Unii Europejskiej

Wielka Brytania oczekuje reform w czterech głównych obszarach polityki europejskiej: zarządzaniu gospodarczym i roli państw pozostających poza strefą euro, konkurencyjności, suwerenności państw członkowskich i migracji w ramach Unii Europejskiej.

Za najbardziej problematyczne uważane są żądania dotyczące ograniczeń w dziedzinie swobody przepływu osób w UE. Cameron oczekuje, iż nowi członkowie Unii Europejskiej w przyszłości nie uzyskają dostępu do swobodnego przepływu osób bez wcześniejszej "bliskiej konwergencji gospodarczej z obecnymi państwami członkowskimi". Zaproponował również, aby dostęp do dopłat socjalnych w Wielkiej Brytanii imigranci uzyskiwali dopiero po przepracowaniu czterech lat w tym kraju.

PAP, sek

Powiązane tematy

Komentarze