Informacje

fot. Wikimedia Commons
fot. Wikimedia Commons

Legendarny "Guziec" jeszcze polata - będzie walczył z Państwem Islamskim

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 lutego 2016, 13:27

    Aktualizacja: 5 lutego 2016, 13:28

  • Powiększ tekst

Słynny samolot A10 Thunderbolt jednak nie zostanie wycofany ze służby w USAF, jak zakładano pierwotnie. Przyczyna? Pentagon uważa, że w niedalekiej przyszłości samoloty te mogą mieć bojowe zastosowanie.

A10 to jeden z najcięższych samolotów bojowych świata. Główną bronią tej maszyny wsparcia jest 30 mm karabin w obrotowym systemie Gatlinga, zaprojektowany do likwidacji celów opancerzonych na ziemi. Samoloty pierwotnie projektowano jako przeciwśrodek wobec radzieckich zagonów pancernych pod koniec Zimnej Wojny. Projektanci zakładali, że sowieckie, pancerne eszelony pędzące na zachód po równinach Europy Środkowej będą łatwym celem dla amerykańskich "Guźców". Po zakończeniu Zimnej Wojny samolot brał udział m.in. w wojnie w Iraku i działaniach w Kosowie.

tytuł

fot. samolot A10 w locie. źródło:Wikimedia Commons

Niedawno technologię tę postanowiono wycofać ze służby. Do roku 2022 budżet na utrzymywanie A10 miał zostać okrojony, tak by samolot ten był systematycznie zastępowany przez nowocześniejszy, wielozadaniowy myśliwiec F-35. Jednak jako ciężki samolot wsparcia A10 znowu ma zastosowanie - jak przyznał sekretarz obrony USA Ash Carter "Guziec" doskonale nadaje się do nalotów na tzw. Państwo Islamskie.

tytuł

fot. Myśliwiec F-35 miał zastąpić wysłużoną platformę A10 ze względu na wielozadaniowość oraz niższy koszt eksploatacji. fot. Wikimedia Commons

Konstrukcja A10 pozwala na długie misje, podczas których myśliwiec wspiera piechotę, gdy ta znajdzie się zbyt blisko pozycji nieprzyjaciela, lub będzie zmuszona bronić swoich pozycji. A10 może wtedy spędzać długie godziny w powietrzu, bez częstych lądowań w celu uzupełnienia zapasów paliwa czy amunicji. Co więcej - tytanowy pancerz chroniący dolną część kadłuba sprawia, że maszyna jest wytrzymała na ataki z ziemi.

Decyzja Cartera spotkała się z poparciem senatora Johna McCaina, który sam jest pilotem-weteranem. McCain uznał decyzję za dobrą, przyznając że maszyna może się doskonale sprawdzić w przypadku dalszej walki z ISIS.

Podobnego zdania jest senator Kelly Ayotte z Komitetu Obrony.

ISIS już przekonało się, że A10 jest najbardziej efektywną i śmiercionośną bronią powietrzną, jaka znajduje się w posiadaniu naszych sił zbrojnych.

Dotychczasowe starcia z tzw. Państwem Islamskim potwierdzają słowa Ayotte'go. Tylko w listopadzie ubiegłego roku samoloty A10 oraz AC-130 podczas jednej tylko operacji zniszczyły 166 cystern z paliwem należących do islamistów.

CNN Politics/ USAF/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.