Informacje

fot. www.freeimages.com
fot. www.freeimages.com

Rynek jaj: dużo produkujemy, mało jemy

Longina Grzegórska-Szpyt

  • Opublikowano: 26 marca 2016, 06:23

  • 1
  • Powiększ tekst

W produkcji jaj jesteśmy w czołówce Europy z wynikiem ponad 10 mld sztuk rocznie. Pod względem spożycia w ogonie - wyprzedzają nas wszyscy sąsiedzi, najbardziej ci ze Wschodu. 40 proc. polskich jaj trafia na rynki zagraniczne, głównie do Niemiec, Holandii, Włoch i Czech.

Przeciętny polski konsument zjada niespełna 160 sztuk jaj rocznie pod różnymi postaciami. Mieszkaniec Unii blisko 240 sztuk, w Francji nawet 250 sztuk rocznie. Jeszcze lepsze wyniki osiągają nasi wschodni sąsiedzi. Średnia w Rosji to 220 jaj na głowę w roku, na Białorusi 260. Rekordzistami są natomiast Ukraińcy. Tam roczne spożycie wyniosło ponad 310 sztuk na mieszkańca. Słaby poziom konsumpcji jaj w Polsce prawdopodobnie jest związany z ich cenami, które w porównaniu do cen w Europie Zachodniej są relatywnie wysokie. Nie bez znaczenia okazały się narzucone kilka lat temu przez Unię, prawne wymogi w zakresie zapewnienia dobrostanu niosek (udoskonalone klatki lub przejście na system bezklatkowy), ale także ochrony środowiska i bezpieczeństwa produktów żywnościowych. Z powodu wdrażania zmian (w latach 2011-2012) produkcja jaj w Polsce spadła do 9 mld sztuk rocznie, za to ceny poszybowały w górę. Efekt, solidny spadek konsumpcji jaj, który jeszcze w 2011 roku sięgał w Polsce 200 sztuk rocznie. W 2013 roku było to już tylko 142. Z kolei u wschodnich sąsiadów wymogi dotyczące warunków utrzymania kur niosek są mniej restrykcyjne niż w Polsce, co przekłada się na ich niskie ceny, a przez to większą dostępność.

Emeryci i rolnicy podbijają wynik

Z analizy danych pochodzących z budżetów gospodarstw domowych za 2014 r., które dotyczą konsumpcji jaj w gospodarstwach domowych, wynika że najwyższym poziomem konsumpcji charakteryzowały się gospodarstwa emerytów i rencistów” – mówi Paweł Wyrzykowski, ekspert rynków rolnych w Banku BGŻ BNP Paribas. Przeciętne miesięczne spożycie jaj na jedną osobę wyniosło ponad 15,5 sztuki i było aż o 29 proc. wyższe od przeciętnej w gospodarstwach domowych. Znacznie więcej (o 21 proc.) jaj konsumowały też osoby w gospodarstwach domowych rolników, które w większości pozyskują je z własnego gospodarstwa. Za to najniższym poziomem spożycia (o 15 proc. od średniej krajowej) charakteryzowały się osoby, które prowadzą własną działalność. Nie ma za to znaczącej różnicy w poziomie spożycia jaj na wsi i w mieście. „Osoba żyjąca w gospodarstwie domowym na wsi spożywa miesięcznie przeciętnie zaledwie niecałe jajo więcej od osoby w gospodarstwie domowym w mieście” – kwituje ekspert.

Tymczasem najnowsze badania naukowe potwierdzają, że jajka są zdrowe, a ich wpływ na wzrost szkodliwego cholesterolu jest minimalny. W nowej Piramidzie Zdrowego Żywienia i Zasadach Zdrowego Żywienia opublikowanych w styczniu 2016 roku przez Instytut Żywności i Żywienia. Jaja zostały umieszczone w tej samej grupie produktów, co ryby i nasiona strączkowe, które Instytut zaleca jako składniki niezbędne w codziennej diecie. LG-S

Powiązane tematy

Komentarze