50-letni Chińczyk skazany za próbę kradzieży amerykańskich tajemnic wojskowych
Obywatel Chin został uznany za winnego udziału w grupie, której celem było włamanie się do systemów komputerowych zawierających tajne dane armii USA.
Celem grupy, do której należał Su Bin, miało być zdobycie tajnych danych dotyczących m.in. amerykańskiego myśliwca F-22, samolotu transportowego i innych rodzajów broni - pisze BBC.
Amerykański departament sprawiedliwości poinformował w oświadczeniu, że Su zaangażował się w próbę kradzieży „ze względu na motywacje finansowe”. Su został aresztowany w 2014 roku, w czasie gdy przebywał i pracował w Kanadzie. Chińczykowi grozi pięć lat więzienia i grzywna w wysokości 250 tys. dolarów.
Amerykańskie władze odmówiły odpowiedzi na to, czy chiński rząd był zaangażowany w kupowanie tajemnic wykradzionych przez Su i jego wspólników. W przeszłości jednak władze USA niejednokrotnie oskarżały Chiny o szpiegostwo i kradzież tajemnic wojskowych.
– Su Bin przyznał się do pełnienia ważnej roli w działaniach, które swoje źródło miały w Chinach, mających na celu nielegalne pozyskanie niejawnych informacji, które mogły narazić bezpieczeństwo naszych żołnierzy – powiedział John Carlin, asystent prokuratora generalnego USA ds. bezpieczeństwa narodowego. – Ten proces wysyła mocny sygnał, że okradanie Stanów Zjednoczonych i amerykańskich firm będzie karane – dodał.
Su Bin przyznał się do współpracy z dwom Chińczykami w latach 2008-2014 i pomocy w nielegalnym dostępie do zabezpieczonych sieci komputerowych w USA. Wśród nich były systemy w Kalifornii należące do Boeinga. Według departamentu sprawiedliwości pozyskane dane zostały następnie przekazane do Chin.
Ze względu na biegłość w języku angielskim Su występował w roli pośrednika pomagając wspólnikom w doborze celów ataku. Przetłumaczył również skradzione informacje z języka angielskiego na chiński. Według doniesień Su prowadził w Kanadzie chińską firmę zajmującą się technologiami lotniczymi, a w 2008 roku ubiegał się o kanadyjskie obywatelstwo.
ak / BBC
