Informacje

fot. PAP/EPA/KOSTAS TSIRONIS
fot. PAP/EPA/KOSTAS TSIRONIS

Unia Europejska chce, by do Polski trafiło nawet 150 tys. uchodźców

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 kwietnia 2016, 16:31

  • Powiększ tekst

Z nowych ustaleń Komisji Europejskiej wynika, że w ramach stałego systemu relokacji, który chce narzucić nam Unia Europejska, do Polski może trafić nawet 150 tysięcy uchodźców.

O sensacyjnych doniesieniach, których bezpośrednim źródłem jest MSWiA, poinformowała Informacyjna Agencja Radiowa (IAR). Okazuje się, że w wariancie maksymalnym do Polski w kolejnych latach może trafić nawet 150 tysięcy tzw. uchodźców. To kilkanaście razy więcej niż zakładały początkowe ustalenia.

IAR informuje, że takie sygnały docierają do polskiego rządu z Brukseli. Unia z przewodzoną przez Donalda Tuska Komisją Europejską na czele ma dążyć do narzucenia wszystkim państwom stałego systemu relokacji migrantów.

To jednak jeszcze nie koniec nowych pomysłów unijnych urzędników. W dokumencie sporządzanym przez Komisją Europejską znajduje się zapis na temat ujednolicenia systemu wsparcia socjalnego dla osób korzystających z międzynarodowej ochrony. Oznacza to mniej więcej tyle, że jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to we wszystkich krajach Unii uchodźcy będą dostawali takie same zasiłki.

Takie rozwiązanie bez wątpienia odbije się na ekonomicznej sytuacji w kraju, bo ograniczy ilość unijnych środków, z których korzysta Polska – chodzi m.in. o dopłaty dla rolników czy politykę spójności

Aby jednak nowe, kontrowersyjne przepisy weszły w życie, potrzebna jest zgoda większości państw UE. Zdaniem IAR, Polska podejmie działania na rzecz budowy koalicji sprzeciwu. A już jutro w Luksemburgu ma się odbyć szczyt ministrów spraw wewnętrznych ws. kryzysu migracyjnego.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.