Ministerstwo Skarbu zwolniło co piątego urzędnika
Ministerstwo Skarbu jako pierwsze zabrało się za cięcia w zatrudnieniu. Efekt? 20-proc. zmniejszenie liczby urzędników.
Od 1 lutego do końca czerwca w Ministerstwie Skarbu zwolniono 110 osób. To o 45 osób więcej niż wynikało z pierwotnych wyliczeń.
W porównaniu z innymi resortami to dużo. MSWiA po nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zwolniło tylko 4 osoby z kierowniczych stanowisk, zaś 35 osobom zaproponowano po prostu nowe warunki pracy.
Powołano też 20 osób na wyższe stanowiska.
MON, zatrudniający 800 osób, zakończył pracę (po wygaśnięciu ich umów) tylko 12, z kolei trzem zaproponował nowe warunki. 5 osób dostało wyższe stanowiska.
Zwolnienia w Ministerstwie Skarbu robią więc wrażenie. Na odprawy dla zwolnionych pracowników wydano 504,6 tys. złotych. Jak przyznało ministerstwo zwolnienia wynikają ze zmian w działaniu resortu - część kompetencji przekazano do innych ministerstw.
Jednak nie zatrzymano się na samych redukcjach. Ministerstwo Skarbu zatrudniło 14 osób na nowych stanowiskach. W samym ministerstwie pracuje około 500 osób.
Rp.pl/ as/