Informacje

fot. Foter.com/martiSunshine/CC BY-ND
fot. Foter.com/martiSunshine/CC BY-ND

Komisja sejmowa za ponad dwukrotnym zwiększeniem wydatków na restrukturyzację górnictwa

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 6 września 2016, 11:17

    Aktualizacja: 6 września 2016, 11:17

  • 0
  • Powiększ tekst

Sejmowa komisja ds. energii i Skarbu Państwa opowiedziała się za zwiększeniem limitu wydatków budżetowych na restrukturyzację górnictwa węgla kamiennego do końca 2018 r. z 3 mld zł do 7 mld zł. Tylko do końca br. działania naprawcze w branży pochłoną 1,7 mld zł.

To środki m.in. na osłony (urlopy górnicze i jednorazowe odprawy pieniężne) dla odchodzących z pracy górników oraz działania związane z finansowaniem kosztów kopalń przekazanych do Spółki Restrukturyzacji Kopalń (SRK).

Podczas prac nad projektem nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego (tzw. ustawy górniczej) stosowną poprawkę, zwiększającą maksymalny limit wydatków, złożyła pos. Ewa Kozanecka z PiS.

W imieniu rządu poprawkę poparł wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski. Komisja przyjęła proponowaną zmianę w projekcie nowelizacji, zaakceptowała również całość projektu, który trafi teraz do trzeciego czytania w Sejmie - jego sprawozdawcą będzie posłanka PiS Ewa Malik.

Wiceminister Tobiszowski podkreślił, że ustawa określa maksymalny limit wydatków, co nie oznacza, że cała kwota zostanie wydana. Argumentował, że jej zwiększenie do odpowiedniego poziomu sprawi, że nie trzeba będzie ponownie nowelizować ustawy w sytuacji, gdy koszty będą wyższe od zapisanych w ustawie. Wiceminister przyznał, że obecna kwota 3 mld zł nie wystarczy na wszystkie działania restrukturyzacyjne.

"Pojawiła się potrzeba - przewidując następne lata - zwiększenia tych środków, aby można było spokojnie i racjonalnie przeprowadzić rozpoczęty proces restrukturyzacji" - powiedział Tobiszowski, zapewniając, że wszystkie wydatki zostaną szczegółowo rozpisane i ujawnione.

"Mówimy o kwocie nie wyższej niż 7 mld zł, uznając, że daje nam to pewien kołnierz sensownego funkcjonowania. Co nie znaczy, że jesteśmy skłonni ad hoc stwierdzić, że chcemy wydać całe 7 mld zł. Chcemy mieć zabezpieczenie na cały proces, aby był on wiarygodny, racjonalny, przede wszystkim utrzymując spokój i ład w prowadzeniu tego procesu" - dodał.

Tobiszowski poinformował, że do końca tego roku łączne wydatki na restrukturyzację górnictwa sięgną ok. 1,7 mld zł, z 3 mld zł zapisanych w obowiązującej ustawie do końca 2018 r. "Zwiększamy ofertę, bo mamy duże zainteresowanie (osłonami socjalnymi - PAP), stąd wiemy na pewno, że nie jesteśmy w stanie utrzymać wielkości 3 mld zł, kiedy ponad połowę mamy już wydaną w 2016 r. Stąd propozycja zwiększenia limitu do 7 mld zł" - wyjaśnił.

Wiceszef resortu energii tłumaczył posłom, że dynamika decyzji dotyczących restrukturyzacji sektora węgla kamiennego jest duża - wynika to zarówno z analizy aktywów poszczególnych spółek węglowych, które są przekazywane są do SRK, jak i zwiększonego zainteresowania pracowników kopalń osłonami socjalnymi, finansowanymi przez budżet.

Według wcześniejszych informacji, w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) chęć skorzystania z osłon wyraziło ponad 4,8 tys. spośród ok. 32 tys. pracowników - 3916 pracowników dołowych wyraziło zainteresowanie urlopami górniczymi, 419 urlopami dla pracowników zakładów przeróbki węgla, zaś 502 pracowników powierzchni chciałoby odejść po otrzymaniu jednorazowych odpraw.

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej (JSW) z osłon chce skorzystać blisko 2,8 tys. osób, przy wyznaczonym przez zarząd spółki limicie na poziomie 2,5 tys. osób - załoga JSW to obecnie blisko 23,5 tys. osób. Natomiast sondaż przeprowadzony w Katowickim Holdingu Węglowym (KHW) wykazał, że osłonami jest zainteresowanych ok. 1,7 tys. osób spośród blisko 14-tysięcznej załogi.

W dyskusji podczas poniedziałkowych obrad komisji poseł Krzysztof Sitarski (Kukiz 15) zwrócił uwagę na konieczność zapewnienia odpowiednich środków na działania restrukturyzacyjne w górnictwie, stąd poparcie dla poprawki zwiększającej limit maksymalnych wydatków. Poseł podkreślił, że górnictwo rocznie wpłaca do budżetu ponad 7 mld zł z tytułu podatków i innych opłat. "Nie ma mowy o dopłacaniu do górnictwa - kopalnie same po części sfinansują te problemy" - ocenił Sitarski.

Środki budżetowe są przeznaczane na finansowanie działań spółki restrukturyzacyjnej, gdzie trafiają kopalnie przeznaczone do wygaszenia wydobycia węgla, oraz osłony dla odchodzących z pracy, przeniesionych wcześniej do SRK, górników.

Do urlopu górniczego są uprawnieni pracownicy zatrudnieni pod ziemią, którym brakuje do emerytury nie więcej niż cztery lata pracy oraz pracownicy zakładu przeróbki mechanicznej węgla, którym zostało do emerytury nie więcej niż trzy lata. Z jednorazowych odpraw pieniężnych mogą korzystać pracownicy powierzchni (także zakładów przeróbczych), którzy przepracowali w przedsiębiorstwie górniczym co najmniej pięć lat, a do emerytury zostało im więcej niż 12 miesięcy.

Z danych katowickiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu, monitorującego sytuację w górnictwie, wynika, iż od ubiegłego roku do połowy lipca tego roku spośród blisko 8 tys. pracowników, którzy wraz z majątkiem wygaszanych kopalń trafili do SRK, ponad 4,4 tys. skorzystało dotąd z osłon socjalnych. Koszt świadczeń dla nich to kilkaset milionów zł.

Przyjęty w poniedziałek przez komisję projekt nowelizacji tzw. ustawy górniczej porządkuje zasady finansowania likwidacji kopalń oraz naprawy szkód spowodowanych przez likwidowane zakłady. Nowelizacja definiuje m.in. też zasady działania Kompanii Węglowej - spółki, której kopalnie zostały z początkiem maja przekazane do PGG.

Konieczność nowelizacji ustawy górniczej wynika m.in. ze zmian przepisów: nowelizacji ustawy górniczej z grudnia 2015 r., nowelizacji ustawy o działach administracji rządowej z listopada 2015 r. oraz rozporządzenia ministra finansów z grudnia 2015 r., zmieniającego klasyfikację części budżetowych oraz ich dysponentów.

Zmiany te spowodowały, że środki budżetowe przeznaczone m.in. na finansowanie procesów związanych z restrukturyzacją sektora górnictwa węgla kamiennego zostały ujęte w części budżetowej pod nazwą zawierania umów o dotacje w myśl ustawy górniczej jest minister właściwy do spraw energii. Powstała rozbieżność uniemożliwia uruchomienie przez ministra finansów części środków z rezerwy celowej na dofinansowanie zadań wykonywanych w trakcie likwidacji kopalń, świadczeń osłonowych w postaci urlopów górniczych i urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla oraz pokrycia bieżących strat produkcyjnych przedsiębiorstwa.

(PAP)

Czytaj także: Łączna wartość inwestycji drogowych to obecnie blisko 81 mld zł

Powiązane tematy

Komentarze