Prezydent Gdańska zaprasza imigrantów i czyni ich swoimi doradcami: "Ratujemy w ten sposób honor Polski w oczach Europy i świata"
„Imigrantka i imigrant to jest szansa dla Gdańska! Traktujemy was jako szansę, a nie problem!”- twierdzi prezydent Paweł Adamowicz i powołuje Radę Imigrantów. Będzie ona wpływać na tworzenie polityki imigranckiej miasta.
Adamowicz od początku kryzysu imigracyjnego w Europie starał się pokazywać, że Gdańsk jest gotowy na przyjęcie części uchodźców, którzy mieliby przyjechać do Polski w ramach zobowiązań rządu RP wobec Unii Europejskiej. Gdańsk przygotował nawet Model Integracji Imigrantów, mający na celu łatwiejszą integrację przyjezdnych z mieszkańcami miasta. Teraz prezydent miasta idzie krok dalej…
Jak informuje Radio Gdańsk 19 września w mieście powstała Rada Imigrantów, w skład której weszło 12 obcokrajowców mieszkających w Gdańsku i czujących się gdańszczanami.
Ratujemy w ten sposób honor Polski w oczach Europy i świata —zaznaczał Paweł Adamowicz.
Polska ma bardzo złą prasę w Europie Zachodniej, jesteśmy postrzegani jako kraj zamknięty, w którym często mamy eksplozje ksenofobii — mówił przy okazji powołania Rady Adamowicz i narzekał na swoją ojczyznę.
- Wielu Europejczyków dotąd patrzyło na nas z optymizmem, z dumą, że nam się udała wolna gospodarka, że udało nam się państwo. Mieli obraz Polski radosnej, otwartej, solidarnej, która nie wyklucza, nie odpycha i nie stygmatyzuje. To, że w Gdańsku powstał pierwszy w Polsce lokalny program integracji imigrantów i powstaje pierwsza Rada Imigrantów, jest jakimś ratowaniem honoru Polski. Pokazaniem, że Polska nie jest taka do końca zamknięta
Więcej na wPolityce.pl