Informacje

Budżet Poznania z dziurą

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 21 listopada 2016, 15:14

  • 1
  • Powiększ tekst

Przyszłoroczny budżet Poznania zakłada 177 mln zł deficytu. Najwięcej pieniędzy z 3,248 mld zł dochodów miasta ma być przeznaczone na oświatę - ponad 1 mld zł.

Projekt przyszłorocznego budżetu miasta zakłada dochody na poziomie 3,248 mld zł, czyli wzrost o 3,6 proc. w stosunku do budżetu 2016 r. Wydatki miasta sięgną w przyszłym roku 3,425 mld zł, co oznacza wzrost o 2,4 proc.

Najwięcej wpływów, bo 1,081 mld zł, ma pochodzić z podatków PIT i CIT. Oznacza to, że wpływy z tych podatków powinny być w przyszłym roku większe od zaplanowanych na ten rok o niemal 80 mln zł. W projekcie przyszłorocznego budżetu widoczny jest znaczący spadek wpływów w postaci środków na projekty unijne. Ze 109 mln zł w roku 2016, w przyszłym roku zmniejszą się one do 43 mln zł - podkreślił Piotr Husejko z Wydziału Budżetu i Kontrolingu Urzędu Miasta Poznania.

O niemal 32 proc. w porównaniu do 2016 r. spadną dochody majątkowe miasta. Jak zaznaczył Husejko, "wyraźnie niższy plan dochodów majątkowych jest konsekwencją zakończenia i rozliczenia projektów realizowanych w ramach perspektywy finansowej 2007-2013, co ma wpływ na zaplanowanie mniejszych wpływów ze środków UE, przeznaczonych na dofinansowanie projektów inwestycyjnych".

Wpływy te powinny zacząć rosnąć, kiedy będziemy pozyskiwać środki unijne z nowej perspektywy finansowej UE na lata 2014-2020. W roku 2017 rozpocznie się realizacja kilku inwestycji, które będą dofinansowane z UE w ramach nowej perspektywy - dodał.

W przyszłorocznym budżecie największa pula środków - ponad 1 mld zł - zostanie przeznaczona na oświatę, która pochłonie o 38 mln zł więcej niż w 2016 roku. Na transport Poznań przeznaczy prawie 900 mln zł, a na zadania polityki społecznej i zdrowia - 602 mln zł. Na kulturę w przyszłym roku miasto planuje przeznaczyć - 109 mln zł.

Deficyt budżetowy ma wynieść 177 mln zł. Na koniec przyszłego roku wartość zadłużenia miasta wzrośnie do ponad 1,787 mld zł. Dług do zaciągnięcia w przyszłym roku oszacowano na 473 mln zł. Jak podkreślił Husejko, to niemal 34 proc. więcej niż zaplanowano na rok bieżący. 296 mln zł, o 45 mln zł więcej niż w tym roku, Poznań przeznaczy na spłatę zadłużenia.

Wyższy dług do zaciągnięcia wiąże się przede wszystkim ze wzrostem kwoty długu, który musimy spłacić w 2017 roku, a także z rozpoczęciem realizacji nowych inwestycji unijnych, na realizację których musimy wyłożyć własne środki. Zwroty środków z UE są dokonywane na zasadzie refundacji - tłumaczył Husejko.

Wśród projektów zakładanych do realizacji przy wsparciu środków z UE jest m.in. Program Centrum "I", czyli przebudowa tras tramwajowych wraz z uspokojeniem ruchu samochodowego w ścisłym centrum miasta; koszt projektu, którego realizacja ma się rozpocząć w przyszłym roku ma wynieść łącznie 100 mln zł (w latach 2017-2020).

PAP, MAS

Powiązane tematy

Komentarze