Informacje

Firmy w coraz lepszej kondycji. Również dzięki programowi 500+

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 26 stycznia 2017, 10:22

  • 1
  • Powiększ tekst

NBP ocenił, że w IV kwartale sytuacja polskich firm się poprawiła. To zasługa wzrostu sprzedaży, dobrej sytuacji na rynku pracy oraz środkami napływającymi z programu 500+.

NBP przedstawił cokwartalną ocenę sytuacji przedsiębiorstw oraz prognozy na kolejny kwartał. Jak wynika z najnowszego raportu, przedsiębiorcy stwierdzili, że w IV kwartale 2016 r. ich kondycja nieznacznie się poprawiła, pozostając powyżej długookresowej średniej. Ale nadal pozostają ostrożni, bo ich przewidywania na I kwartał 2017 r. są już gorsze. Prowadzący firmy obawiają się wahań kursów i cen oraz zmian w prawie.

Przedsiębiorcy nie obawiają się o koniunkturę. Jak wynika z danych NBP, już w IV kw. koniunkturę mierzoną popytem i produkcją uznali za dobrą, a spodziewają się, że I kwartale jeszcze się poprawi. NBP jednak ostrzega, że poprawa ta może być krótkoterminowa. Prognozy trwałego komponentu popytu, liczby zamówień oraz bariera popytu wskazują raczej na oczekiwania stabilnego kształtowania się warunków popytowych w dłuższej perspektywie.

Prognozy zatrudnienia na I kwartał 2017 r. utrzymują się na wysokim poziomie i wskazują na jego dalszy wzrost. Od ponad 3 lat więcej firm planuje wzrost zatrudnienia niż jego spadek (w I kw. br. będzie to odpowiednio 13 proc. i 8 proc.). Wskaźnik prognoz zatrudnienia pozostaje zdecydowanie wyższy od swojej długoterminowej średniej.

Z powodu nasilającej się presji płacowej, w I kwartale 2017 r. można spodziewać się dalszych podwyżek wynagrodzeń. Co ważne, będą one miały większy zasięg niż w IV kwartale 2016 r. oraz rok wcześniej. Wzrost płac obejmie również zdecydowanie większą część ogółu zatrudnionych niż w poprzednim badanym kwartale.

Nieco gorzej wygląda sytuacja w inwestycjach. O ile można – wg NBP – spodziewać się ożywienia w inwestycjach publicznych, to firmy nie zapowiadają jej zwiększenia. Ciągle bowiem obawiają się niepewności.

Firmy – jak informuje NBP – mają dobrą płynność, ich zdolność obsługiwania zobowiązań jest dobra. Ale pojawiają się negatywne sygnały – wzrósł odsetek firm informujących o trudnościach z odzyskaniem należności oraz zwiększyła się liczba przedsiębiorstw wskazujących na naciski na natychmiastowe regulowanie płatności ze strony dostawców, przy jednoczesnych oczekiwaniach i presji odbiorców na wydłużanie terminu spłaty należności.

W IV kwartale 2016 r. zainteresowanie przedsiębiorstw kredytem bankowym było nieco wyższe w porównaniu do poprzedniego kwartału. Najczęściej o kredyt, którego cena i dostępność kształtują się na bardzo korzystnym poziomie, ubiegały się duże firmy, ale również sektor MSP. Niemal 90 proc. firm ubiegających się o kredyt otrzymało pozytywną decyzję kredytową. W I kwartale 2017 r. zapowiedzi ankietowanych firm sugerują kontynuację wzrostu zadłużenia kredytowego.

Powiązane tematy

Komentarze