Będą przedterminowe wybory w Wielkiej Brytanii. AKTUALIZACJA
Theresa May ogłosiła, że w Wielkiej Brytanii odbędą się przedterminowe wybory. Zaplanowane zostały na 8 czerwca. Wygląda na to, że to May będzie drugim premierem, który straci posadę w wyniki Brexitu
Kiedy tylko pojawiła się informacja, że Theresa May wygłosi niezapowiedziany wcześniej komunikat, na rynkach zrobiło się nerwowo. Funt gwałtownie stracił w stosunku do euro (ok. 0,25 proc.) i złotego (również ok. 0,25 proc.). Inwestorzy obawiali się właśnie przyspieszonych wyborów.
Theresa May rzeczywiście zapowiedziała przedterminową elekcję, która ma się odbyć 8 czerwca. Wtedy rynek zareagował… odbiciem na funcie. Brytyjska waluta odrobiła więcej niż połowę strat, w stosunku do euro zaś odbicie prawie całkowicie zniwelowało straty.
Jeśli konserwatyści przegrają wybory, może się okazać, że Theresa May będzie drugim premierem z tego ugrupowania, który straci posadę z powodu Brexitu. Wcześniej, tuż po ogłoszeniu wyników referendum, w którym Brytyjczycy opowiedzieli się za wyjściem z Unii Europejskiej, zrezygnował ówczesny szef rządu, David Cameron.
AKTUALIZACJA: Funt nie tylko odrobił straty, ale wystrzelił w górę. Jego kurs do euro wzrósł ok. 13.20 o ponad 0,61% (do 1,187 euro za funta). Również w stosunku do złotego podrożał, choć w mniejszym stopniu, bo o ok. 0,3 proc. (do 5,02 zł). Ale FTSE 100 spadł i to aż o 1,58 proc., do 7 210 pkt.
Czytaj także ANALIZA: Co dalej z funtem?