Informacje

UOKiK podejrzewa zmowę przetargową przy ofercie dla Komendy Głównej Policji

br

  • Opublikowano: 19 kwietnia 2017, 10:35

  • 0
  • Powiększ tekst

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie w sprawie zmowy przetargowej na rozbudowę sieci szyfrowej poprzez dostawę i konfigurację urządzeń kryptograficznych wraz z odpowiednią infrastrukturą centrum zarządzania dla Komendy Głównej Policji – poinformował UOKiK w komunikacie.

Jak informuje Urząd, o praktyki niezgodne z prawem podejrzewane są spółki: Enigma Systemy Ochrony Informacji z Warszawy, Enamor z Gdyni i Koncept z Warszawy. Przedsiębiorcy mogli próbować wpłynąć na wynik zamówienia publicznego na urządzenia kryptograficzne organizowanego w 2015 r. przez Komendę Główną Policji.

Urząd przeprowadził przeszukania w siedzibach przedsiębiorców. Zdobyliśmy informacje, w tym korespondencję mejlową, które mogą świadczyć o zawarciu zmowy przetargowej – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.

Urząd podejrzewa, że mogło dojść do złożenia ofert kurtuazyjnych. Jest to jeden z mechanizmów zawierania zmów przetargowych. Polega on na tym, że przedsiębiorcy ustalają, iż jedna ze stron złoży ofertę, która jest celowo mniej korzystna dla zamawiającego od wytypowanej na zwycięską. Ma to uwiarygodnić konkurencyjność przetargu lub wywołać wrażenie, że cena realnego konkurenta zmawiających się podmiotów jest rażąco niska.

Jak informuje UOKiK - w zakwestionowanym przetargu - Enigma wystąpiła w ramach konsorcjum, a także przygotowała oferty podwykonawcze spółkom Enamor i Koncept. Ceny zaproponowane przez dwóch ostatnich przedsiębiorców były identyczne, wynikały z przedstawionych im przez Enigmę ofert podwykonawczych i wynosiły ponad 22 mln zł. Były one wyższe niż szacunkowa wartość zamówienia określona przez zamawiającego (blisko 17 mln zł), oferta Enigmy (blisko 15 mln zł) oraz czwartego uczestnika przetargu - spółki Krypton Polska (ok. 6 mln zł).

I właśnie w ocenie Urzędu propozycje Enamor i Koncept mogły być ofertami kurtuazyjnymi. W ten sposób zmawiający mogli próbować sztucznie wykazać, że cena złożona przez Krypton Polska jest rażąco niska i wyeliminować tego przedsiębiorcę z przetargu. Gdyby się to jednak nie udało, nadal mieli szansę na pozyskanie zamówienia.

Jak czytamy w komunikacie UOKiK, zgodnie ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia (SIWZ), zamawiający przewidział przeprowadzenie aukcji elektronicznej, jeżeli wpłynęłyby, co najmniej trzy niepodlegające odrzuceniu oferty. W takim przypadku przedsiębiorcy mogą składać niższe ceny niż pierwotnie. Uczestnicy zmowy mieli zatem pewność, że nawet jeśli nie uda im się wyeliminować konkurenta, nadal będą mogli wygrać przetarg.

Zgodnie z prawem, za udział w porozumieniu ograniczającym konkurencje grozi kara finansowa do 10 proc. obrotu przedsiębiorcy.

Powiązane tematy

Komentarze