Informacje

GUS: średnie miesięczne wynagrodzenie wzrosło w marcu o 5,2 proc. r/r

br

  • Opublikowano: 19 kwietnia 2017, 14:14

    Aktualizacja: 19 kwietnia 2017, 14:55

  • Powiększ tekst

W marcu 2017 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) wyniosło 4.577,86 zł i w ujęciu rocznym było wyższe o 5,2 proc. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 4,5 proc. licząc rok do roku i wyniosło 5.981,7 tys. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

GUS informował, że w lutym 2017 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie (brutto) wyniosło 4.304,95 i w ujęciu rocznym było wyższe o 4,0 proc. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosło o 0,6 proc. Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw było wyższe o 4,6 proc. licząc rok do roku i wyniosło 5.976,2 tys. W stosunku do poprzedniego miesiąca wzrost ten wyniósł 0,3 proc.

Nominalne tempo wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw ponownie przyspieszyło w marcu, osiągając poziom najwyższy od czerwca 2016 r. W całym pierwszym kwartale br. wyniosło 4,5 proc. r/r wobec 3,7 proc. r/r w pierwszym kwartale 2016 r. Dynamika realna była jednak niższa i wyniosła 2,5 proc. r/r wobec 4,6 proc. r/r rok temu. Ma to związek z pojawieniem się inflacji, która zmniejsza siłę nabywczą wynagrodzeń. Jednocześnie znacznie silniejszy niż w pierwszym kwartale 2016 r. był w tym roku wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Wyniósł on 4,5 proc. r/r wobec 2,5 proc. r/r rok temu. Coraz szybciej rosnące zatrudnienie wydaje się potwierdzać, że polska gospodarka nabiera rozpędu. Biorąc pod uwagę oczekiwane odbicie w inwestycjach, dalsze przyspieszanie konsumpcji oraz wzrost popytu zagranicznego, sytuacja na rynku pracy na pewno nie będzie się pogarszać. Nie oznacza to jednak, że ominą go napięcia. Już teraz niektóre branże mają duże problemy ze znalezieniem fachowców, UE zamierza otworzyć granice dla Ukraińców, którzy w dużym stopniu zapełniają lukę jaka powstała na polskim rynku pracy, a dodatkowo od października rozpocznie się odpływ pracowników w związku z obniżką wieku emerytalnego. W konsekwencji pojawić się może, dotychczas niewidoczna, presja płacowa w gospodarce i nie jest wykluczone że przekraczający 5,0 proc. r/r wzrost wynagrodzeń w marcu jest jej początkiem - komentuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego.

Dodaje, że opublikowane dziś dane z rynku pracy nie zmieniają perspektyw jeśli chodzi o politykę monetarną. RPP silnie sygnalizuje, że nie zamierza zmieniać poziomu stóp procentowych w tym roku i jest to w mojej ocenie najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.