Informacje

Współczesne technologie segmentowe w niczym nie przypominają tych z czasów PRL. Są znacznie cichsze i cieplejsze. I szybsze w budowie - przekonuja firmy gotowe do udziału w programie Mieszkanie Plus, fot. Fratria/AS
Współczesne technologie segmentowe w niczym nie przypominają tych z czasów PRL. Są znacznie cichsze i cieplejsze. I szybsze w budowie - przekonuja firmy gotowe do udziału w programie Mieszkanie Plus, fot. Fratria/AS

Milion mieszkań programu Mieszkanie Plus – jak i z czego to zrobić?

Ewa Wesołowska

Ewa Wesołowska

Dziennikarka tygodnika Sieci

  • Opublikowano: 27 kwietnia 2017, 15:40

    Aktualizacja: 28 kwietnia 2017, 07:50

  • 1
  • Powiększ tekst

Kilkudziesięciu producentów technologii budowlanych oraz ponad 340 zespołów architektów chce uczestniczyć w programie Mieszkanie Plus. W efekcie, w ramach programu, do 2030 roku ma powstać w Polsce ok. miliona tanich mieszkań na wynajem. Dzięki temu do gospodarki powinno wpłynąć ok. 200 mld zł.

Chcemy doprowadzić do wrzenia intelektualnego, które poprawi jakość życia polskich rodzin, ale też przyczyni się do rozwoju naszych firm i gospodarki – powiedział 27 kwietnia prezes BGK Mirosław Barszcz, otwierając spotkanie podczas którego producenci mogli konsultować się z architektami.

Prezes BGK dodał, że jest mile zaskoczony dużym zainteresowaniem uczestnictwem w programie. Bo zadanie nie jest łatwe – rząd założył, że cena budowy metra kwadratowego mieszkania, nie powinna przekraczać 2- 2,5 tys. zł netto (bez przyłączy i kosztów działki). Przy cenach dyktowanych dziś przez deweloperów stawka ta wydaje się mało realna, jednak już pierwsze rozmowy z przedstawicielami firm, które przyjechały do Warszawy, dowodzą, że nie jest to utopia.

2,5 tys. zł to górna granica, bo mieszkania można postawić już za 1,8 tys. zł – przekonuje Marcin Kasjan Landmann prezes firmy Gralbet z Uzdowa, produkującej prefabrykaty strunobetonowe. W Polsce firma jest dostawcą gotowych elementów wykorzystywanych m.in. do budowy centrów handlowych, hal widowiskowych i obiektów przemysłowych. Za granicą (m.in. w Norwegii i w Szwecji) z prefabrykatów tych powstają budynki mieszkalne.

Polacy mają uraz do budynków z gotowych elementów jeszcze z lat 70. i 80., gdy w kraju postawiono miliony tandetnych mieszkań z wielkiej płyty – twierdzi Landmann. Tyle tylko, że współczesne technologie segmentowe w niczym nie przypominają tych z czasów PRL. Są znacznie cichsze, cieplejsze, mają dużo lepsze łączenia, można w nie wpuszczać kanały do instalacji elektrycznej czy kanalizacyjnej.

Zaletą takich technologii jest krótki czas budowy. Kilkupiętrowy blok stawia się w ciągu 8-9 miesięcy (stan deweloperski), podczas gdy w technologii tradycyjnej trwa to ok. dwóch lat. Znacznie niższe są też koszty robocizny.

Z ciekawą ofertą przyjechała też firma Carbo-Mag z Bytomia. Spółka opracowała unikatową technologię produkcji płyt z cementu magnezowego. Można z nich stawić ściany, kłaść podłogi, sufity. Płyty są w 100 proc. wykonane z surowców mineralnych, ogniotrwałe i wodoodporne, a przy tym proste w montażu. Firma prawie osiem lat pracowała nad technologią, a trzy lata temu otrzymała patenty i uruchomiła produkcję. Dziś z płyt i paneli magnezowych budowane są domy i nawet całe osiedla m.in. na Słowacji, w Wielkiej Brytanii, a nawet w Wenezueli (200 budynków). Budowa metra kwadratowego w tej technologii kosztuje 2-2,2 tys. zł; za 60-metrowy dom w stanie deweloperskim trzeba zapłacić ok. 130 tys. zł.

Przyznam, że jestem zaskoczony różnorodnością produkowanych w Polsce rozwiązań budowlanych – powiedział obecny na spotkaniu Ryszard Gruda, prezes Izby Architektów Polskich Rzeczpospolitej Polskiej. Oczekiwania, które stawia przed nami organizator konkursu jest ogromne a zadanie trudne, ale też niezwykle ciekawe. Mam nadzieję, że budowane w ramach programu domy, będą powstawały w różnych technologiach a o ich wyborze decydować będą nie tylko koszty ale też otoczenie i lokalne plany zagospodarowania.

Mieszkanie Plus to rządowy program m.in. budowy dostępnych cenowo mieszkań na wynajem, z opcją dojścia do własności. Program będzie prowadzony na zasadach rynkowych i zarządzany przez BGK Nieruchomości SA. Inwestycje mieszkaniowe mają być realizowane na nieruchomościach należących do Jednostek Samorządu Terytorialnego, Skarbu Państwa i spółek z jego udziałem oraz inwestorów prywatnych, z wykorzystaniem finansowania z Funduszu zarządzanego przez BGK Nieruchomości SA. Program jest jednym z elementów Narodowego Programu Mieszkaniowego, który przewiduje także inne instrumenty, m.in. wsparcie dla systematycznego oszczędzania na mieszkanie oraz zwiększenie liczby budowanych mieszkań dla najmniej zarabiających w ramach budownictwa gminnego oraz realizowanego we współpracy z gminą (np. przez towarzystwa budownictwa społecznego lub spółdzielnie mieszkaniowe).

Obecnie w Ministerstwie Budownictwa i Infrastruktury trwają prace nad tzw. specustawą, która ma przyśpieszyć procesy legislacyjne budowy mieszkań w programie. Chodzi m.in. o procedury związane z regulowaniem stanu prawnego nieruchomości, uzyskaniem decyzji środowiskowych, a także pozwoleń wodno-prawnych. Wśród najważniejszych propozycji zawartych w projekcie są regulacje, które zapewnią dostępność terenów pod budownictwo. Ustawa umożliwi szybką zmianę przeznaczenia gruntu, co sprawi, że inwestycje będą mogły być realizowane niezależnie od ustaleń studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego na terenie gminy i województwa.

Ewa Wesołowska

Powiązane tematy

Komentarze