Informacje

Młodzi Polacy mają prawie 7 mld zł długów

br

  • Opublikowano: 5 maja 2017, 09:34

    Aktualizacja: 5 maja 2017, 09:34

  • Powiększ tekst

Młodzi Polacy w wieku 18-24 lata mają do spłaty 6,81 mld zł. W 70 proc. są to kredyty konsumpcyjne, dużą popularnością wśród młodych cieszą się karty kredytowe – informuje Biuro Informacji Kredytowej (BIK).

Z danych BIK wynika, że w lutym 2017 roku grupa 589,4 tys. młodych kredytobiorców posiadała 1 mln aktywnych kredytów. Na milion obsługiwanych kredytów niemal 70 proc. to kredyty konsumpcyjne, 15 proc. karty kredytowe, a 17 proc. limity w koncie osobistym. Jak dodaje BIK, najmniejszy udział w strukturze posiadanych przez młodych kredytów stanowią kredyty mieszkaniowe – jest ich tylko 1,4 proc., co jest naturalnym zważywszy, że w większości mieszkają z rodzicami.

Średnie zadłużenie młodego kredytobiorcy wynosi 11.560 zł, co oznacza wzrost w porównaniu do jego rówieśnika z 2007r., kiedy to średni dług wynosił 3.311zł. Rosną także opóźnienia w spłacie powyżej 90 dni: w roku 2007 było to 5 proc. udziału wśród młodych kredytobiorców, w 2017 roku jest już 12 proc.

Karta kredytowa jest najbardziej docenianym produktem kredytowym aktywnie wykorzystywanym przez młodzież. Obecnie blisko 70 proc. młodych, którzy posiadają kartę kredytową aktywnie się nią posługuje (posiada zadłużenie powyżej 200 zł), podczas gdy ich rówieśnicy sprzed 10 lat korzystali z niej jedynie w 40 proc. Zupełnie odwrotna tendencja widoczna jest w wykorzystaniu limitów kredytowych w koncie osobistym – w roku 2017 liczba limitów debetowych spadła o 60 proc. w porównaniu do młodych sprzed 10 lat.

Jak wynika z analizy BIK, spadającej liczbie młodych kredytobiorców towarzyszy znaczący wzrost wysokości zadłużenia. Jest to ponad 1,5 raza więcej niż w roku 2017. Łączna kwota do spłaty z tytułu zaciągniętego kredytu wzrosła z 2,64 mld zł w 2007 r. do 6,81 mld zł w 2017 r. Za ten wzrost odpowiadają zarówno kredyt konsumpcyjne, które wzrosły o ponad 1,45 mld, jak i kredyty mieszkaniowe z tytułu których kwota do spłaty wzrosła ok 0,9 mld. zł. Wpisuje się to w ogólny trend dostrzegany wśród wszystkich kredytobiorców czyli przesunięcie wysokokwotowego finansowania konsumpcyjnego do banków, a niskich kwot do 1 tys. do firm pożyczkowych.

tytuł

Na spadek liczby młodych kredytobiorców niewątpliwie główny wpływ ma czynnik demograficzny – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk kredytowy BIK. (..) Obecny styl konsumpcji pokolenia młodych można uznać za spontaniczny, lubią spełniać swoje zachcianki, a zakupy stanowią sposób na spędzanie czasu i sprawiają im przyjemność. Taka postawa przejawia większą skłonność do zachowań ryzykownych w kwestii finansów niż u osób w starszych grupach wiekowych a także ich rówieśników 10 lat temu– stwierdza prof. Rogowski.

W ciągu 10 lat zmniejszyła się rzetelność obsługi zaciągniętych kredytów. Na korzyść wypada zdecydowanie postawa młodych z roku 2007, u których osoby z przeterminowaniem ponad 90 dni stanowiły jedynie 5,3 proc.. Obecnie odnotowuje się znaczący wzrost wśród młodych kredytobiorców osób posiadających kredyty opóźnione powyżej 90 dni, jest ich już 12,1 proc. w 2017 r. Może to oznaczać wysokie ryzyko kredytowania tej grupy wiekowej.

Wzrost ryzyka kredytowego związanego z kredytowaniem grupy wiekowej 18-24 lata można próbować tłumaczyć kulturowo - ogólnym wzrostem wszelkich ryzykownych zachowań wśród młodzieży, częściowo może być to wynikiem warunków zatrudnienia młodych na rynku pracy, gdzie dominują elastyczne formy zatrudnienia, a nie umowy o pracę, dające większą stabilizację i bezpieczeństwo - zauważa prof. Rogowski.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.