Informacje

Polska przeznacza na innowacje jedynie 1 proc. PKB - trzykrotnie mniej niż kraje rozwinięte

Szymon Szadkowski

  • Opublikowano: 8 maja 2017, 17:05

  • 1
  • Powiększ tekst

W minionym roku w 59 proc. polskich firm MŚP z sektora przemysłowego wdrożono innowację. Przedsiębiorstwa te mają zdecydowanie rodzimy charakter, tworzone są i zarządzane przez Polaków. Od samego początku wiele z nich nastawia się na konkurowanie na rynku globalnym, a w tworzeniu innowacji prym wiodą sami pracownicy - to główne wnioski z II edycji „Smart Industry Polska 2017" badań na temat innowacyjności firm MŚP, które przeprowadził Siemens we współpracy z Ministerstwem Rozwoju

Co ciekawe polskie małe i średnie firmy nie tylko działają na rynku lokalnym ,ale również skutecznie konkurują z innymi firmami poza Polską. Jak wskazują wyniki badań blisko 1/3 (28,7 proc.) prowadzi swoją działalność poza Polską konkurując globalnie na międzynarodowych rynkach zbytu – w większości w krajach zachodniej Europy (75 proc. spośród firm działających poza Polską), 45,8 proc. badanych przedsiębiorstw operujących poza granicami Polski działa w krajach UE nie należących do grupy krajów zachodnioeuropejskich, a 33,3 proc. na rynkach spoza UE.

tytuł

Wzrost innowacyjności polskiego sektora MŚP i jego transformacja do poziomu Przemysłu 4.0 jest silnie uzależniony od stopnia rozproszenia wiedzy w zakresie możliwości niesionych przez rozwiązania Przemysłu 4.0. - mówi Jan Filip Staniłko, zastępca dyrektora departamentu Innowacji w resorcie rozwoju. - Będzie on także uzależniony od poziomu kooperacji nie tylko pomiędzy przedsiębiorcami, lecz również pomiędzy sektorem prywatnym, a ośrodkami badawczymi (dziś ten wskaźnik jest względnie słaby). Działania sektora publicznego, oprócz projektowania odpowiednich mechanizmów wspierających finansowanie zakupów i wdrożeń, powinny więc również koncentrować się na przedsięwzięciach edukacyjnych i integrujących. Dopiero takie kompleksowe podejście może gwarantować powodzenie – ten cel przyświeca nam przy organizacji Polskiej Platformy Przemysłu 4.0.

Jak zapowiada Staniłko Platforma miałaby ruszyć od nowego roku, jednak wszystko zależy od sprawności przeprowadzenia całego procesu legislacyjnego.

Tymczasem w stosunku do innych, bardziej rozwiniętych krajów europejskich Polska przeznacza na innowacje trzykrotnie mniej środków. Jedynie 1 proc. polskiego PKB przeznaczamy na innowacyjne gospodarki.

Barierami na jakie napotykają firmy MŚP przy wprowadzaniu nowych technologii, wskazywanymi najczęściej przez właścicieli przedsiębiorstw, okazują się przede wszystkim trudności formalne i urzędowe. Na kolejnych miejscach znajdują się wspomniane ograniczone możliwości finansowania (33,9 proc.), brak dostępu do wykwalifikowanych kadr (32,3 proc.) czy obawa przed ryzykiem braku zwrotu z inwestycji (31,9 proc.).

tytuł

Modernizacja i wdrażanie innowacji wymaga odpowiednio kwalifikowanych kadr. Przedstawiciele firm najczęściej, bo w 34% przypadków twierdzili, że szczególnie poszukiwani są absolwenci szkół zawodowych, a więc wykwalifikowana kadra techniczna, zdobywająca już w trakcie nauki praktyczną wiedzę z uwzględnieniem specyfiki pracy zawodowej. Prawie tak samo poszukiwani są absolwenci politechnik i szkół wyższych. Tu również fakt zdobywania praktycznej wiedzy już na etapie kształcenia jest ważnym atutem dla pracodawcy.

Metodą na pozyskiwanie nowych kadr jest tzw. kształcenie dualne. Koncepcja włączenia się firm produkcyjnych w proces kształcenia zawodowego, poprzez np. ofertę praktyk studenckich lub zawodowych została przyjęta niemal jednogłośnie pozytywnie przez respondentów (93,6 proc. wskazań) i aż 70,1 proc. badanych opowiedziało się za zdecydowaną potrzebą takich działań. Pozytywne opinie na temat systemu kształcenia dualnego były jednolite w gronie wszystkich przedstawicieli firm, niezależnie od branży działalności, wielkości firmy czy struktury własności.

Udział przedsiębiorstw w kształceniu przyszłych specjalistów, co pozwala zdobywać wiedzę i umiejętności praktyczne dostosowane do wymogów i potrzeb przyszłych pracodawców, skraca okres adaptacji pracownika w miejscu pracy. Z perspektywy pracodawcy udział w kształceniu przyszłych kadr odgrywać będzie niebagatelną rolę w procesach przyszłej modernizacji firmy, zwłaszcza jeżeli uwzględni się fakt, że większość innowacji opiera się na działaniach prowadzonych wewnątrz firmy i dzięki kompetencjom pracowników.

Uzupełnieniem dla pozyskiwania nowych kadr kwalifikowanych do tworzenia innowacji są szkolenia aktualnie zatrudnionych pracowników. To właśnie szkolenia są najważniejszym czynnikiem (58,2%) prowadzącym do wprowadzania i rozwijania nowych technologii w firmach.

Siemens dostrzega rosnący potencjał polskiego sektora przemysłowego bazującego na ekspansji małych i średnich przedsiębiorstw stopniowo przekształcających się w globalnych graczy - mówi Tomasz Haiduk, dyrektor branż przemysłowych, członek zarządu Siemens. Najlepszym przykładem takich małych, innowacyjnych firm, które wyrosły na gigantów to Google, Tesla czy Apple - wylicza Haiduk.

Jak dodaje pośród wielu branż w Polsce, które obecnie znajdują się na fali wzrostowej należy wyróżnić motoryzacyjną. Powstało w niej wiele firm zakładanych zazwyczaj przez ludzi młodych, które wyspecjalizowały się w tworzeniu urządzeń przeznaczonych do produkcji krótkich serii lub nawet pojedynczych części samochodowych.

Przedsiębiorstwa te nie są już startupami, są małymi firmami inżynierskimi, które wykorzystały swoją szansę zaistnienia na rynku. Duże koncerny działające w branży zajmują się zwykle dostarczaniem rozwiązań na rynek masowy. Wejście małych firm z Polski w tę niszę zrewolucjonizowało rynek poddostawców. W krótkim czasie polskie zakłady produkcyjne wyrobiły sobie znaczącą pozycję w branży. Współpracujemy z około setką takich firm - twierdzi Tomasz Haiduk.

Respondenci, którzy wskazywali jako barierę we wprowadzaniu nowych technologii brak zachęt ze strony państwa zapytani o swoje oczekiwania dotyczące czynników, które zmotywowałyby ich do modernizacji i innowacji, prawie w połowie (47 proc.) opowiedzieli się za tym, by pomoc ta miała wymierny, finansowy charakter.

W 37 proc. przypadków do wdrożenia innowacyjnych rozwiązań i technologii dochodziło dzięki inspiracji powstającej w gronie pracowników firmy. Do wdrożenia innowacji produktowych najczęściej (77,9% przypadków) prowadziły prace podejmowane wewnątrz organizacji, chociaż w wielu przypadkach nie był to jedyny czynnik, dzięki któremu innowacja mogła zaistnieć. Znaczącą rolę w ich wdrażaniu (36,8 proc.) odgrywał zakup nowego oraz ulepszonego sprzętu lub oprogramowania. W niektórych przypadkach (34,7 proc.) wprowadzenie innowacji wynikało ze współpracy z kontrahentami.

Współpraca z ośrodkami naukowymi to niestety bardzo rzadki rodzaj inspiracji przy wdrażaniu nowych technologii, metod produkcji lub zmian produktowych - jedynie 13,7 proc. respondentów wskazało na to źródło.

Pozyskiwanie niezależnych ekspertów także było rzadziej wymieniane (23,2 proc.). Zakupy licencji, patentów, praw autorskich, wzorów przemysłowych, znaków towarowych, know-how w wyniku których dochodziło do wdrożenia nowych produktów lub usług to rzadkość wśród polskich MŚP – na ten środek wdrażania innowacji produktowych wskazuje zaledwie 6,3% respondentów. Przyczyną tak niskiej popularności tego sposobu może być czynnik związany z brakiem kapitału na rozwój.

Badanie zrealizowane zostało w marcu oraz kwietniu 2017 roku dla firmy Siemens przez Instytut Kantar Millward Brown zrealizowano na próbie 251 firm MŚP.

Powiązane tematy

Komentarze