Informacje

Krajowy Fundusz Gwarancyjny zamiast „de minimis”

br

  • Opublikowano: 20 lipca 2017, 11:09

  • Powiększ tekst

Krajowy Fundusz Gwarancyjny ma zastąpić dotychczasowy program wsparcia „de minimis”. Fundusz ma każdego roku udzielać gwarancji w wysokości 9 mld zł, co przy pokryciu ryzyka kredytowego na poziomie do 60 proc., ma dać roczną kwotę gwarantowanych kredytów na poziomie ok. 16 mld – czytamy w ocenie skutków regulacji (OSR) do projektu ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa.

Proponuje się, aby zamiast programu odnawianego corocznie decyzjami Rządu pojawił się system zapewniający przedsiębiorcom trwały, stabilny dostęp do preferencyjnych gwarancji umożliwiający planowanie wykorzystania instrumentów gwarancyjnych w strategicznej perspektywie, a wolumen udzielanych gwarancji powinien pozostać na poziomie zbliżonym do lat ubiegłych (ok. 9 mld zł) – czytamy w ocenie skutków regulacji do projektu ustawy.

Jak napisano, „zamiast budżetowego finansowania w przeważających wydatków i kosztów z tytułu udzielonych gwarancji stanowiących pomoc publiczną lub pomoc de minimis powstał instrument umożliwiający stworzenie montażu finansowego środków uwolnionych z instrumentów finansowych programów operacyjnych szczebla centralnego obecnej i minionej perspektywy finansowej UE, środków realokowanych z kapitałów BGK oraz ewentualnej, dobrowolnej partycypacji interesariuszy w dowolnym przedziale czasowym, przy czym budżet pełniłby rolę wspomagającą jako gwarant systemu”.

Instrumentem tym byłby Krajowy Fundusz Gwarancyjny utworzony w BGK.

Zakłada się stabilizację popytu na gwarancje na poziomie 9 mld rocznie, co przy pokryciu ryzyka kredytowego na poziomie do 60 proc. daje roczną kwotę gwarantowanych kredytów na poziomie ok. 16 mld zł – czytamy w OSR.

Oczekiwanym efektem projektu jest zatem kontynuacja programu gwarancji „de minimis” przy ograniczeniu zaangażowania budżetu państwa.

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.