Informacje

autor: PAP/EPA/MATHIEU CUGNOT / EUROPEAN PARLIAMENT HANDOUT
autor: PAP/EPA/MATHIEU CUGNOT / EUROPEAN PARLIAMENT HANDOUT

Juncker atakuje wolność zawierania umów

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 września 2017, 13:30

    Aktualizacja: 13 września 2017, 13:43

  • 2
  • Powiększ tekst

Osobna część środków w budżecie UE dla strefy euro, powstanie nowego urzędu nadzoru prawa pracy i specjalne środki unijne pomagające krajom przyjęcie wspólnej waluty- to niektóre z propozycji, jakie przedstawił szef KE Jean-Claude Juncker

Z perspektywy Polski ważne słowa w środowym wystąpieniu dotyczą strefy euro. Juncker wprawdzie wyraźnie odciął się od pomysłu osobnego budżetu dla państw wspólnej waluty, jednak zapowiedział wydzielenie „mocnej linii” dla eurolandu w ramach ogólnego budżetu UE.

Zachętą dla państw takich jak Polska, będących poza strefą euro, ma być specjalny instrument przedakcesyjny, który na wzór środków przyznawanych państwom starającym się o wejście do UE, ma ułatwiać dołączenie do obszaru wspólnej waluty.

Strefa euro ma mieć również swojego ministra gospodarki i finansów, który byłby jednocześnie członkiem Komisji Europejskiej (najlepiej jej wiceprzewodniczącym) oraz szefem eurogrupy.

Juncker zapowiedział też utworzenie unijnego urzędu nadzoru prawa pracy, który miałby się zajmować m.in. egzekwowaniem przepisów dotyczących pracowników delegowanych z jednego państwa UE do drugiego.

Padły też jednoznaczne słowa w kwestii ważnej dla Polski w sprawie pracowników delegowanych. Juncker opowiedział się po stronie prezydenta Francji E. Macrona.

UE równych nie może być pracowników drugiej kategorii. Za tę samą pracę, w tym samym miejscu, powinno przysługiwać to samo uposażenie - podkreślił.

Jednocześnie nowy urząd pracy miałby zapewnić, że wszystkie zasady dotyczące delegowania pracowników są w UE przestrzegane.

Już w grudniu KE ma zaproponować przekształcenie Europejskiego Mechanizmu Stabilności w europejski fundusz ratunkowy, który na wzór Międzynarodowego Funduszu Walutowego byłby „kroplówką finansową” dla krajów w kryzysie.

W przemówieniu szef KE poinformował, że kierowana przez niego instytucja proponuje utworzenie Europejskiej Agencji Cyberbezpieczeństwa, która ma pomóc UE lepiej bronić się przed cyberatakami.

Szef KE zwracał uwagę na dobrą sytuację gospodarczą, w jakiej jest Wspólnota, spadek bezrobocia, czy powrót zaufania do projektu europejskiego wśród Europejczyków.

Wszystko to każe nam wierzyć, że wiatr wieje w nasze żagle. Otworzyło się okno możliwości, ale nie pozostanie ono otwarte na zawsze - zaznaczył.

Wśród pięciu priorytetów, na jakie wskazał Juncker na najbliższe kilkanaście miesięcy, znalazły się: wolny handel (umowy z kolejnymi krajami), przemysł (nowa agenda), cyberbezpieczeństwo i migracja (kolejne propozycje), a także walka ze zmianami klimatycznymi (większe ambicje ze strony UE).

Po raz kolejny w swoim przemówieniu odniósł się do Polski.

Kraje członkowskie scedowały na Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej kompetencje podejmowania decyzji jako na ostateczną instancję. Wyroki Trybunału należy respektować w każdym przypadku. Nierespektowanie ich lub kwestionowanie niezawisłości sądów krajowych pozbawia obywateli praw podstawowych” - dodał.

Reformy mają być znaczne, ale bez konieczności nowelizacji traktatów unijnych. Zamysł Junckera jest taki, by przeprowadzić je do końca marca 2019 roku wraz z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE i na kilka tygodni przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze