Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

GRUZJA: Rosjanie odgradzają Osetię Południową - przesuwają granicę w głąb Gruzji

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 maja 2013, 10:24

    Aktualizacja: 28 maja 2013, 10:25

  • Powiększ tekst

Rosyjskie wojsko stawia ogrodzenie na granicy administracyjnej między Osetią Płd., a pozostałą częścią Gruzji - poinformował gruziński portal civil.ge. Szefowa gruzińskiej dyplomacji Maja Pandżikidze zapowiedziała, że wyśle w tej sprawie notę protestacyjną.

"Wydamy oświadczenie, a stosowna nota zostanie przesłana Federacji Rosyjskiej poprzez ambasadę Szwajcarii" - powiedziała dziennikarzom Pandżikidze. Zaznaczyła, że poruszy tę kwestię zarówno na zaplanowanym na koniec tygodnia spotkaniu z zagranicznymi dyplomatami, jak i podczas kolejnej rundy rozmów z Rosją w Genewie 25-26 czerwca.

Gruzja i Rosja nie utrzymują stosunków dyplomatycznych od czasu wojny z 2008 roku. Jak pisze portal civil.ge, w ostatnim czasie rosyjscy żołnierze przyspieszyli ustawianie siatki oddzielającej separatystyczną Osetię Południową od reszty Gruzji, co - jak twierdzą okoliczni mieszkańcy zamieszkujący tereny kontrolowane przez Tbilisi - negatywnie wpływa na ich codzienne życie. Według gruzińskich źródeł ustawienie ogrodzenia w pobliżu wsi Ditsi spowodowało przesunięcie granicy administracyjnej w głąb terytorium będącego pod kontrolą Tbilisi. Okoliczni mieszkańcy powiedzieli dziennikarzom, że granicę przesunięto o kilkaset metrów. Podobne przypadki odnotowano w kwietniu w innym miejscu  przy granicy administracyjnej.

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili ocenił, że działalność ta "jest kolejną próbą dalszego przesuwania linii okupacyjnej" w głąb gruzińskiego terytorium. W poniedziałek gubernator Wewnętrznej Kartli (Szida Kartli) Zurab Czcheidze, gdzie leży wieś Ditsi, wezwał rząd w Tbilisi, "by użył wszelkich międzynarodowych środków" i zaprotestował przeciwko budowie ogrodzenia. Gruzińskie MSW oświadczyło w poniedziałek, że stawianie ogrodzenia przez rosyjskie wojsko jest "całkowicie nielegalne" i przedstawiciel resortu podniesie tę kwestię podczas zaplanowanego na 31 maja w Ergenti spotkania w ramach Wspólnego Mechanizmu Prewencji i Reagowania na Incydenty (ang. IPRM - Incident Prevention and Response Mechanism).

Europejska Misja Obserwacyjna (EUMM), której zadaniem jest monitorowanie sytuacji na linii administracyjnej między Gruzją a separatystycznymi prowincjami Abchazją i Osetią Południową, poinformowała, że poprzez gorącą linię telefoniczną ułatwia wymianę informacji na temat stawiania nowych ogrodzeń w pobliżu Ditsi. "Jako że swoboda poruszania się jest jednym z głównych priorytetów EUMM, na miejsce został wysłany partol w celu zweryfikowania sytuacji" - poinformowała EUMM.

Pod koniec kwietnia szefowa gruzińskiego MSZ oświadczyła, że dopóki Rosja będzie uznawać dwie części Gruzji za niezależne państwa, wznowienie stosunków dyplomatycznych między Tbilisi a Moskwą nie będzie rozpatrywane na żadnym szczeblu.

W wyniku kilkudniowej wojny rosyjsko-gruzińskiej w 2008 roku popierana przez Rosję Abchazja i Osetia Płd. ogłosiły niepodległość. Uznała ją Rosja, a poza nią jedynie Wenezuela, Nikaragua i Nauru. Reszta świata uważa obie republiki za części Gruzji.

(PAP)

cyk/ ap/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.