Informacje

autor:  	PAP/EPA/CLEMENS BILAN
autor: PAP/EPA/CLEMENS BILAN

Niemcom zaczęło się spieszyć. Koalicja 4 lutego

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 26 stycznia 2018, 14:46

    Aktualizacja: 26 stycznia 2018, 14:47

  • 0
  • Powiększ tekst

Chadecja (CDU/CSU) i socjaldemokraci (SPD) chcą w miarę możliwości zakończyć rozmowy koalicyjne do 4 lutego - przekazał w piątek szef klubu parlamentarnego CDU/CSU Michael Grosse-Broemer po pierwszej rundzie tych negocjacji. Wcześniej mówiono o 10-11 lutego

Grosse-Broemer poinformował, że 18 grup roboczych zajmie się teraz konkretnymi dziedzinami. Efekty prac tych grup powinny zostać przedstawione do 2 lutego.

Uzgodniono, że 3 i 4 lutego odbędzie się narada przy drzwiach zamkniętych, poświęcona tym wynikom.

Grose-Broemer podkreślił, że „jest wyraźna wola” sfinalizowania wtedy negocjacji koalicyjnych.

Gdyby nie powiodło się to w pełni, do dyspozycji są jeszcze dwa kolejne dni - powiedział.

Zaakcentował, że „CDU/CSUSPD są zgodne co do tego, że chcemy pracować szybko, ale także starannie, aby Niemcy otrzymały rząd”.

Jeszcze kilka dni temu wielu czołowych polityków chadeckich, w tym szefowa CDU, kanclerz Angela Merkel sugerowało, że umowa koalicyjna powinna być gotowa do 10-11 lutego. W piątek Merkel powiedziała, udając się na rozmowy koalicyjne, że  strony „będą negocjować szybko”, a ona sama jest „zdeterminowana, by osiągnąć rezultat”.

Ludzie oczekują od nas pójścia do przodu w kwestii utworzenia rządu” - podkreśliła Merkel.

Decyzja o udziale SPD w rozmowach koalicyjnych zapadła na nadzwyczajnym zjeździe partii 21 stycznia przy znacznej wewnętrznej opozycji, zwłaszcza ze strony młodzieżówki partii. Jednak ostatnie słowo w sprawie zaaprobowania bądź odrzucenia umowy koalicyjnej będą mieli w referendum członkowie SPD, czyli ponad 440 tys. osób.

Niemcy zmagają się z utworzeniem rządu od wyborów z 24 września 2017 roku, w których zarówno CDU/CSU (32,9 proc.), jak i SPD (20,5 proc.) uzyskały wyniki najgorsze w powojennej historii tych partii.

Po fiasku rozmów z FDP i Zielonymi w listopadzie chadecy rozpoczęli starania o sojusz z SPD. Socjaldemokraci deklarowali początkowo wolę przejścia do opozycji, zmienili jednak zdanie pod wpływem sugestii prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera.

SzSz (PAP)

Powiązane tematy

Komentarze