Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Afera Ciech: Aresztów na razie nie będzie

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 14 lutego 2018, 08:01

  • Powiększ tekst

Sąd nie zdecydował o aresztowaniu podejrzanego ws. nieprawidłowości przy prywatyzacji Ciechu b. wiceministra skarbu Pawła T. i ministerialnego urzędnika Tomasza Z. Wnioski o ich aresztowanie skierowała we wtorek do sądu katowicka prokuratura regionalna.

Sąd stwierdził, że po stronie podejrzanych istnieje duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych im czynów i te czyny są zagrożone surową karą, ale nie ma zagrożenia matactwa, gdyż prokurator zgromadził obszerny materiał dowodowy, zdaniem sądu - niemal kompletny” - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Regionalnej w Katowicach Waldemar Łubniewski.

Decyzja sądu nie jest prawomocna; nie wiadomo, czy prokuratura złoży na nią zażalenie. „Przeanalizujemy stanowisko sądu. Ważne dla nas jest to, że sąd - widząc akta potwierdził naszą tezę o wysokim prawdopodobieństwie popełnienia czynów” - dodał prok. Łubniewski.

Wobec czterech pozostałych podejrzanych prokuratura zastosowała wolnościowe środki zapobiegawcze - poręczenia majątkowe w wysokości od 50 do 150 tys. zł, a wobec Jakuba W. również zakaz opuszczania kraju.

Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w poniedziałek w tej sprawie sześć osób. To czterej byli urzędnicy Ministerstwa Skarbu Państwa: Paweł T. - podsekretarz stanu, Tomasz Z. - zastępca dyrektora Departamentu Przekształceń Własnościowych i Prywatyzacji, Jakub W. - główny specjalista w Departamencie Przekształceń Własnościowych i Prywatyzacji, Michał M. - radca ministra w Departamencie Analiz.

CBA zatrzymało także dwóch przedstawicieli spółki doradczej ING Securities SA: członka zarządu Konrada Z. i zastępcę dyrektora Działu Doradztwa - Pawła L.

Baza zarzutów stawianych wszystkim podejrzanym jest taka sama - dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień. „Różnią się one w ten sposób, że dwóch urzędników ma dodatkowo zarzut poświadczenia nieprawdy w dokumentacji, natomiast dwóch podejrzanych z firmy ING ma zarzut dotyczący pomocnictwa w przekroczeniu uprawnień i niedopełnieniu obowiązków” - wyjaśnił we wtorek prok. Łubniewski. Prokuratura nie ujawnia, czy podejrzani przyznają się do winy. Wiadomo jedynie, że część z nich składała obszerne wyjaśnienia.

Śledztwo w tej sprawie od maja 2017 r. prowadzi Prokuratura Regionalna w Katowicach, wcześniej toczyło się ono w warszawskiej prokuraturze. O przeniesieniu postępowania do Katowic zdecydowała Prokuratura Krajowa.

Postępowanie dotyczy niedopełnienia obowiązków przez osoby zobowiązane do zajmowania się sprawami majątkowymi Skarbu Państwa w związku ze zbyciem w maju 2014 r. akcji spółki Ciech SA na rzecz spółki KI Chemistry z grupy Kulczyk Investments.

Według prokuratury, przy dokonywaniu tej transakcji doszło do niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez byłych urzędników Ministerstwa Skarbu Państwa, przy współdziałaniu przedstawicieli firmy świadczącej usługi doradcze na rzecz Ministra Skarbu Państwa.

Jak w poniedziałek informował prok. Łubniewski, przy okazji tej transakcji nie sporządzono rzetelnej wyceny wartości akcji oraz poświadczono nieprawdę w dokumentach, które były podstawą do podjęcia przez ministra decyzji o sprzedaży akcji spółce KI Chemistry. Według śledczych straty mogły sięgnąć nawet 110 mln zł.

Prywatyzację Ciechu przeprowadzono w połowie 2014 r. W lutym 2005 roku spółka zadebiutowała na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Obecnie Grupa Ciech jest jednym z liderów europejskiego rynku chemicznego; znajduje się w pierwszej pięćdziesiątce największych polskich przedsiębiorstw.

Już wcześniej w związku z tą sprawą, w latach 2016-17, funkcjonariusze CBA zabezpieczyli dokumenty i dane, analizy, opracowania i notatki w kilku firmach oraz u osób współpracujących z resortem skarbu przy procesie prywatyzacji i zbycia akcji Ciechu.

Po zatrzymaniach spółka Ciech zamieściła na stronie internetowej oświadczenie, w którym zaznaczyła, że „wydarzenie to pozostaje bez związku z jej bieżącą działalnością biznesową”, a sprzedaż akcji Ciech SA „odbyła się w drodze najbardziej transparentnego procesu zmiany kontroli na rynku kapitałowym jakim jest odpowiedź na publiczne wezwanie do sprzedaży akcji”. (PAP)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.