Informacje

Zbiornik w Raciborzu ma być mokry, nie suchy

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 15 marca 2018, 18:27

  • 0
  • Powiększ tekst

Pracujemy nad tym, by przygotować dokumentację dotyczącą jak najszybszej zmiany funkcji zbiornika Racibórz Dolny w zbiornik mokry - poinformował prezes Wód Polskich Przemysław Daca. Zbiornik Racibórz jako polder ma być gotowy do końca przyszłego roku

Rzeczywiście biorąc pod uwagę plany MGMiŻŚ, ten zbiornik docelowo powinien być mokry, powinien być wielofunkcyjny. W chwili obecnej ten zbiornik musi być ukończony w takiej formie, w jakiej został zaprojektowany i uzgodniony z instytucjami finansującymi (suchy zbiornik - polder). Pracujemy nad tym, żeby przygotować dokumentację dotyczącą przemienienia go jak najszybciej w zbiornik wielofunkcyjny - poinformował na konferencji prasowej Daca.

Wskazał, że zbiornik w przyszłości mógłby być wykorzystywany w celach żeglugowych.

W listopadzie ub.r. były już wiceminister środowiska Mariusz Gajda oszacował perspektywę przygotowań do przekształcenia zbiornika Racibórz Dolny w zbiornik mokry na ok. 10 lat. Koszt takiej inwestycji mógłby sięgać nawet 800 mln zł.

Obecne pozwolenia dotyczą polderu, trzeba też kontynuować budowę zbiornika suchego ze względu na sposób jego finansowania. Chodzi przede wszystkim o tzw. pięcioletni okres trwałości unijnego projektu. Po jego zakończeniu trzeba odczekać pięć lat, aby nie stracić zakontraktowanych w poł. ub. roku 328 mln zł dofinansowania z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Zgodę na przekształcenie zbiornika będzie musiała wyrazić m.in. Komisja Europejska; w jego rejonie znajduje się m.in. obszar „Natura 2000”. Jeżeli okaże się, że np. ze względów środowiskowych nie będzie można uzyskać decyzji na zbiornik mokry, brana pod uwagę ma być druga możliwość - budowy wzdłuż suchego zbiornika kanału.

Ewentualne przekształcenie zbiornika wiąże się też z włączeniem tzw. Odrzańskiej Drogi Wodnej do sieci transportowej TEN-T. Dająca taką możliwość tzw. weryfikacja sieci ma nastąpić w 2023 r.; jeżeli odrzańska droga zostanie wpisana do sieci, powinno wówczas stać się możliwe współfinansowanie inwestycji z nią związanych unijnymi pieniędzmi na transport.

Zgodnie z opracowaną przez MGMiŻŚ i przyjętą przez rząd w połowie ub. roku strategią rozwoju śródlądowych dróg wodnych, na Odrzańską Drogę Wodną (ODW) do 2020 r. zaplanowano wydatki rzędu 2,9 mld zł, a do 2030 r. - w sumie ok. 30,7 mld zł. Z tej kwoty zaplanowano 670 mln zł na zmianę zbiornika Racibórz z funkcji suchej na wielofunkcyjną.

Ponadto 11 mld zł miałaby kosztować budowa kanału Śląskiego, który połączyłby Odrę z Wisłą, 3,1 mld zł - dostosowanie kanału Gliwickiego, 2,9 mld zł - modernizacja 20 stopni wodnych, 6,6 mld zł - budowa 14 nowych stopni wodnych na odcinku Brzeg Dolny - ujście Nysy Łużyckiej oraz 4,5 mld zł na budowę ośmiu stopni wodnych na tzw. Odrze granicznej. W ramach ODW w latach 2021-30 planowane jest też wybudowanie kanału Koźle-Ostrawa, który byłby polską częścią drogi wodnej do Dunaju.

SzSz(PAP)

Powiązane tematy

Komentarze