Informacje

autor: PAP/Radek Pietruszka
autor: PAP/Radek Pietruszka

LOT regularny, odwołania sporadyczne

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 2 lipca 2018, 20:02

  • 0
  • Powiększ tekst

PLL LOT odwołały w czerwcu br. 150 rejsów na ponad 9,5 tys. zaplanowanych - poinformował w poniedziałek PAP rzecznik spółki Adrian Kubicki. Dodał, że w porównaniu z czerwcem ub.r. regularność połączeń spadła o niecały procent

Skala odwołań rejsów w LOT nie zmieniła się znacząco w ostatnim czasie. W maju i czerwcu br. w porównaniu z tymi samymi miesiącami ub.r. regularność naszych połączeń spadła o niespełna 1 procent, dokładnie o 0,8 proc., z 99,3 proc. w maju i czerwcu ub.r. do 98,4 proc. w maju i czerwcu br. - powiedział Kubicki, odnosząc się do informacji medialnych na temat odwoływanych w ostatnim czasie przez LOT rejsów i opóźnionych lotów.

Jak wyjaśnił, oznacza to, że na 9,5 tys. obsłużonych przez LOT rejsów w czerwcu przewoźnik odwołał ok. 150. Statystyki w maju były podobne.

Jeśli chodzi o opóźnione rejsy, Kubicki tłumaczy, że nie ma absolutnie najmniejszego powodu, aby mówić o tych zmianach w statystykach w kategoriach jakiegokolwiek kryzysu.

Rzeczywiście obserwujemy spadek punktualności. To jest mniej więcej różnica względem tych samych miesięcy, czyli maj i czerwiec poprzedniego roku, ok. 10 pkt. proc. - powiedział.

Kubicki poinformował, że w ub.r. w maju wykonano o czasie ok. 85 proc. rejsów, a w czerwcu ok. 70 proc. W tym roku w maju o czasie wykonano ok. 75 proc. rejsów, a w czerwcu ok. 60 proc.

Poziom tych opóźnień jest absolutnie porównywalny z innymi liniami lotniczymi i wynikają one z tych samych przyczyn - zaznaczył. Opóźnienia te wynikają m.in. z problemów z przepustowością na lotniskach i w przestrzeni powietrznej, problemów technicznych samolotów, pogody, obsługi handlingowej, dostawy paliwa, czy cateringu. - LOT spotyka w tym sezonie letnim dokładnie ten sam zestaw problemów, które ma całe lotnictwo w Europie. Właściwie można powiedzieć, że po raz pierwszy na taka skalę materializują się wszelkie problemy, o których wielokrotnie mówią i alarmują różne organizacje, w tym IATA. Po pierwsze przepustowość lotnisk w Europie, dużych węzłów komunikacyjnych jest właściwie już wyczerpana, co powoduje ogromne utrudnienia nie tylko na Lotnisku Chopina w Warszawie, co oczywiście nas dotyczy najbardziej, ale również na wielu innych lotniskach, do których latamy w dużych hubach, jak Amsterdam, Londyn, czy Frankfurt - powiedział.

Kolejny problem to zatłoczona przestrzeń powietrzna, która powoduje, że linie lotnicze nie dostają godzin startów i lądowań samolotów, jakie mają w rozkładzie.

Zapchana przestrzeń powietrzna powoduje często opóźnienia w rejsach. Jedno poranne opóźnienie często przekłada się na kolejne - dodał.

Także zapowiedzi i strajki kontrolerów ruchu lotniczego wpływają na zmiany trasy lotów samolotów, co w rezultacie wydłuża ich rejsy.

LOT dodatkowo zmaga się z problemami silników w swoich Boeingach 787-8 Dreamliner zamontowanych przez Rolls-Royca. Jest to sytuacja, która jest niezależna od LOT, ponieważ problemy z silnikami w samolotach typu dreamliner dotyczą całej floty na świecie, która je ma zainstalowane. To kilkaset samolotów na całym świecie - powiedział.

Dodał, że LOT bada sprawność tych silników zgodnie z zaleceniami producenta, co kilka tygodni.

Za każdym razem po takim badaniu podejmowana jest decyzja, czy samolot może dalej te silniki użytkować, czy też nie. W tej chwili dwa samoloty B787-8 Dreamliner są wyłączone z eksploatacji - powiedział. LOT ma osiem sztuk B787-8.

Jak powiedział, LOT wyleasingował tymczasowo jednego dreamlinera od hiszpańskiej linii Neos, który wykonuje połączenia dalekiego zasięgu.

Jest nam przykro z powodu odwołanych rejsów i opóźnień, ale nasi pasażerowie nie powinni mieć powodów do obaw, decydując się na podróż LOT-em - zaznaczył Kubicki.

Przypomniał, że w przypadku odwołanego lotu, linia oferuje rejsy z innymi przewoźnikami, zapewnia hotel, czy też może zwrócić równowartość zakupionego biletu.

Kwota odszkodowania dla pasażera odwołanego lotu jest regulowana w zależności od przepisów obowiązujących w danych kraju. W UE pasażer może dostać maksymalnie do 600 euro.

PAP, mw

Powiązane tematy

Komentarze