USA mogą wprowadzić restrykcje na unijne samochody
Prezydent Donald Trump oświadczył w czwartek na konferencji po szczycie NATO, że USA mogą wprowadzić restrykcje wobec europejskiego przemysłu samochodowego, jeśli Unia Europejska nie będzie traktowała jego kraju sprawiedliwie w kwestiach handlowych.
Jak przypomniał, w lipcu do Waszyngtonu wybiera się delegacja Komisji Europejskiej, która ma prowadzić ze stroną amerykańską rozmowy na temat handlu.
Zobaczymy - powiedział Trump.
A jeśli nie będą negocjowali w dobrej wierze, zrobimy coś, co ma związek z milionami samochodów, które trafiają do naszego kraju i są opodatkowane na praktycznie zerowym poziomie, na bardzo niskim poziomie. (…) Chcę tylko sprawiedliwości dla Stanów Zjednoczonych - powiedział.
Planowane cła na samochody to jeden z głównych elementów protekcjonistycznej polityki handlowej Trumpa, realizowanej pod hasłem „Ameryka przede wszystkim”. Prezydent wielokrotnie skarżył się na deficyt USA w handlu zagranicznym w tym sektorze, szczególnie w wymianie z Niemcami i Japonią.
Komisja Europejska ostrzegła Stany Zjednoczone na początku lipca, że nałożenie taryf importowych na samochody i części samochodowe z UE zaszkodzi nie tylko unijnemu, ale też amerykańskiemu przemysłowi i doprowadzi do środków odwetowych o wartości 294 mld USD.
Na podst. PAP