Informacje

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Państwo Polskie twarde wobec śmieciowych buntowników - ruszyły przyspieszone i tajne kontrole

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 4 lipca 2013, 13:46

  • Powiększ tekst

18 gmin nie przeprowadziło przetargów na śmieci. Teraz czekają je wzmożone kontrole - w Polskę już ruszyły szwadrony kontrolerów - gminy są na celowniku rządu i inspekcji środowiska.

Rząd w niewielu przypadkach wykazuje takie zdecydowanie jak w tej. Sprawę opisuje dzisiejszy "Dziennik Gazeta Prawna".

Ponad połowa z 2,5 tys. gmin ma własne spółki komunalne. To one najbardziej sprzeciwiały się konieczności przeprowadzania przetargów na wybór firmy, która od 1 lipca ma wywozić śmieci. Inowrocław, nieformalny lider „buntowników”, skierował sprawę do Trybunału Konstytucyjnego.

Jedną z takich gmin jest Sopot w którym od lat rządzi Platforma Obywatelska.

Jedną z nich jest Sopot. – Zadanie powierzyliśmy naszemu zakładowi budżetowemu, który nie jest spółką. Mamy opinie prawne, że to prawomocne – mówi Magdalena Czarzyńska-Jachim, rzecznik prasowy miasta. Dodaje, że przetargi mogą obrócić się przeciwko mieszkańcom, np. gdy gmina źle rozpisze specyfikację istotnych warunków zamówienia i śmieci zamiast z posesji odbierane będą z ulicy. – Nie wykluczamy, że np. za pół roku ogłosimy przetarg. Na razie chcemy sprawdzić, jak system zadziała, by mieć nad nim kontrolę – zapowiada.

Jednak gminy mają swoje sposoby na poradzenie sobie ze śmieciową rewolucją.

Samorządowcy wskazują, że skurczenie się listy „buntowników” z 1,2 tys. do 18 jest pozorne. Gminy wiedzą, jak chronić interesy swoich spółek, a wskazówki dał im sam ustawodawca. Gminy „mogą zajmować się np. administrowaniem i organizacją nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi, prowadzeniem punktów selektywnego zbierania odpadów, świadczeniem dodatkowych usług w zakresie odbierania ich od właścicieli nieruchomości (nieobjętych opłatą za gospodarowanie odpadami komunalnymi), odbieraniem odpadów od właścicieli nieruchomości, na których nie zamieszkują mieszkańcy, jeżeli rada gminy w drodze uchwały nie włączy tych nieruchomości do systemu gminnego”. – Czasem zamiast robić Rejtana, wystarczy pomyśleć – ironizuje jeden z samorządowców.

Dziennik Gazeta Prawna/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.