Informacje

Dolary / autor: Pixabay
Dolary / autor: Pixabay

Prawie 10 mln zł kary dla X-Trade Brokers

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 18 września 2018, 16:57

  • 8
  • Powiększ tekst

9,9 mln zł kary nałożyła Komisja Nadzoru Finansowego na spółkę X-Trade Brokers. Powodem było manipulowanie zasadami realizacji wycen w taki sposób, że klientowi było znacznie trudniej osiągnąć zysk.

X-Trade Brokers to jeden z największych domów maklerskich, które oferują klientom możliwość handlowania na rynku Forex, czyli międzybankowym rynku walutowym. Jest kilka modeli, w ramach których taki handel jest możliwy. X-Trade operował w modelu maker makera.

„X-Trade Brokers w ramach prowadzenia działalności maklerskiej w zakresie wykonywania zleceń nabycia lub zbycia instrumentów finansowych na rachunek dającego zlecenie oferował swoim klientom możliwość inwestowania na rynku OTC instrumentów pochodnych (tzw. rynek forex), w modelu „market maker” - był wystawcą instrumentów finansowych na platformie transakcyjnej oraz odpowiadał za bieżące kwotowanie ich cen. Ww. podmiot monitorował odchylenia cenowe zapewniając, aby ceny transakcyjne nie odbiegały znacząco od cen instrumentów bazowych. X-Trade Brokers stosował w systemach transakcyjnych niesymetryczne ustawienie parametru deviation, wprowadzając ograniczenie odchylenia ceny z chwili złożenia zlecenia od ceny z momentu realizacji zlecenia, w przypadku zmiany ceny kierunkowo korzystnej dla klienta, natomiast pozostawił bez ograniczeń odchylenie ceny ze zlecenia od ceny z momentu realizacji zlecenia, w przypadku zmiany ceny danego waloru na niekorzyść klienta – czytamy w komunikacie KNF.

Okazuje się, że firma zmieniła także czas realizacji zlecenia, co ze względu na tempo zmian na Foreksie ma często decydujące znaczenie dla zysku lub straty.

W odniesieniu do określonej kategorii klientów podlegających obserwacji przez Dział Tradingu, jako narzędzie służące dodatkowej weryfikacji ceny w złożonych przez nich zleceniach X-Trade Brokers stosował ustawiony na jednej z platform transakcyjnych tzw. parametr delay, powodujący w praktyce wstrzymywanie egzekucji zleceń takich klientów na czas określony tym parametrem wyrażony w milisekundach – napisał KNF.

Z decyzji nadzoru wynika, że te niekorzystne dla klientów rozwiązania stosowane były w okresie od 1 stycznia 2015 do 31 maja 2015 r. Wówczas, jak czytamy w komunikacie, X-Trade Brokers, „ realizował zlecenia klientów w przypadku zmiany ceny danego instrumentu finansowego w sposób korzystny dla X-Trade Brokers (jako drugiej strony transakcji), a odrzucał powyżej ustalonego parametru zlecenia klientów w przypadku zmiany ceny w sposób dla klienta korzystny, a niekorzystny dla X-Trade Brokers”.

Oczywiście, firma nie informowała klientów o tym, że stosuje niekorzystne dla nich metody działania. A przecież jej rolą było działanie w interesie klienta, a nie przeciw niemu.

Firma inwestycyjna interes każdego klienta lub potencjalnego klienta powinna traktować w wymiarze najwyższej staranności. Na gruncie niniejszej sprawy dotyczy to stosowania przez X-Trade Brokers niesymetrycznego ustawienia parametru deviation zaburzającego równowagę stron transakcji w sposób niekorzystny dla klientów oraz powinności co do rzetelnej, zrozumiałej i kompletnej informacji kierowanej do potencjalnych klientów w zakresie dokładnego sposobu wykonywania ich zleceń w modelu instant. Tylko taka informacja zapewnia bowiem potencjalnemu klientowi najpełniejszą, czyli zgodną z jego najlepiej pojętym interesem wiedzę umożliwiającą podjęcie świadomej decyzji inwestycyjnej i daje podstawy do rzetelnej oceny świadczonej usługi maklerskiej -czytamy w stanowisku KNF

Powiązane tematy

Komentarze